Chorzowianie w rundzie wiosennej podejmują rywali w Gliwicach, bo ich stadion został w styczniu zamknięty z powodu konieczności awaryjnego demontażu jednej z wież oświetleniowych. W związku z tym piłkarze Piasta oszczędzają własne boisko i w ogóle na nim nie trenują. Obawy o stan murawy wyrażał ich trener Aleksandar Vuković, podkreślił przy tym, że jest szkoleniowcem, a nie zajmuje się trawą.
W rundzie wiosennej terminarz jest tak ułożony, że oba zespoły mijają się w Gliwicach. "Najbliższy weekend jest jedyny, kiedy u siebie zagra i Piast, i my" – zaznaczył Ferens. W sobotę o godz. 15 gliwiczanie podejmą Cracovię, a dzień później o 12.40 "Niebiescy" zagrają ze Stalą Rzeszów.
- Greenkeeperzy chorzowskiego MORiS od razu po sobotnim spotkaniu przystąpią do prac przygotowujących murawę. Będzie to pewnie trwało do nocy. Zresztą, od kiedy dowiedzieliśmy się, że gramy w Gliwicach, pracownicy z Chorzowa pomagali tam już w zabiegach pielęgnacyjnych - zaznaczył rzecznik.
Bartosz Kapustka nie zagrał w meczu Piast - Legia z powodu stanu murawy
Drużyna trenera Jarosława Skrobacza nie może wiosną grać na swoim stadionie, ale za to wykorzystuje własne boisko do treningów.
- Nie jestem greenkeeperem, tylko trenerem. Oszczędzamy murawę maksymalnie. W listopadzie wyszliśmy tu raz na trening przed meczem z Lechią Gdańsk. A w tym roku zagraliśmy mecze z Jagiellonią Białystok i Legią Warszawa. To wszystko, co mogliśmy zrobić z naszej strony. Gdybyśmy jeszcze za tydzień grali tu jako drudzy, to byłoby coś naprawdę niesamowitego - skomentował sytuację Vuković.
Umowa dotycząca dzierżawy obowiązuje do końca czerwca. Koszty pokryje samorząd Chorzowa, który jest właścicielem stadionu Ruchu i ma 25 procent udziałów w tym klubie.
Chorzowianie podejmowali już rywali w Gliwicach w 2014, kiedy ich murawa była poddawana renowacji. Rozegrali wtedy na obiekcie Piasta spotkania eliminacji Ligi Europy z FC Vaduz, Esbjerg fB i Metalistem Charków oraz ekstraklasowe spotkanie z Górnikiem Łęczna. (PAP)
FORTUNA 1 LIGA w GOL24
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
