4. liga. Wierna Małogoszcz się podniosła. Teraz zmierzy się z twardą defensywą Czarnych Połaniec

Gole dla gospodarzy zdobywali Paweł Rogula w 60 minucie z karnego i w 78 minucie oraz Mateusz Rejowski w 70 minucie.

- Nareszcie zagraliśmy dobrze, z dużym zaangażowaniem przez cały mecz. Całe spotkanie toczyło się pod nasze dyktando. Cieszy to, że po bramce na 1:0 cały czas atakowaliśmy, chcieliśmy strzelać kolejne gole. do tego bardzo solidnie zaprezentowaliśmy się w obronie - cieszył się szkoleniowiec Wiernej.

Jego drużyna po wygranej z GKS zajmuje siódme miejsce w tabeli, mając na liczniku 16 punktów.

W następnej kolejce małogoszczanie zagrają w Połańcu z Czarnymi. Rywal Wiernej zajmuje nieodległe jej, piąte miejsce w tabeli, ale ma aż o 11 punktów więcej i trzeba go traktować jako zespół z czołówki ligi.

Jak wspomnieliśmy, w ostatniej kolejce Czarni bezbramkowo zremisowali w Kajetanowie z Lubrzanką, a w ogóle w czterech ostatnich meczach z udziałem drużyny z Połańca padły tylko dwie bramki. Wcześniej przegrała ona u siebie z Granatem Skarżysko-Kamienna 0:1, wygrała na wyjeździe z TS 1946 Nidą Pińczów 1:0 i bezbramkowo zremisowała w Połańcu z ŁKS Probudexem Łagów.

Najlepszymi strzelcami Czarnych są jak dotąd Krystian Sornat (6 bramek) oraz Piotr Ferens (3). Ale siłą rywala Wiernej jest przede wszystkim defensywa - w trzynastu meczach bramkarz Czarnych dał się pokonać tylko 9 razy, mnie straconych bramek (8), ma tylko lider, Granat Skarżysko-Kamienna.

Początek meczu Czarni - Wierna w sobotę o godzinie 13.

ZOBACZ PIĘKNE KIBICKI PIŁKI RĘCZNEJ

OTO NOWE PGE VIVE KIELCE. ZOBACZ ZMIANY I SKŁAD NA SEZON 2018/2019 [ZDJĘCIA]	SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, JAKIEGO NIE ZNACIE [UNIKALNE ZDJĘCIA]
20 LAT TEMU W KIELCACH ODBYŁ SIĘ PIERWSZY MECZ GWIAZD ISKRA SHOW.	PRAWIE JAK MESSI. MICHAŁ JURECKI WYSTĄPIŁ W TURBOKOZAKU