4 Nations Cup 2018. Polscy szczypiorniści wygrali międzynarodowy turniej w Opolu. W finale, po rzutach karnych, rozprawili się z Rumunami

RR
Arkadiusz Moryto i spółka po turnieju w Opolu przeniosą się 2 stycznia do Hiszpanii
Arkadiusz Moryto i spółka po turnieju w Opolu przeniosą się 2 stycznia do Hiszpanii Karolina Misztal
Rozgrywany w Opolu turniej 4 Nations Cup 2018 był dla reprezentacji Polski w piłce ręcznej pierwszym etapem przygotowań w przerwie w rozgrywkach. Podopieczni selekcjonera Piotra Przybeckiego zwyciężyli w tych rozgrywkach i zdali egzamin. W finałowym starciu z Rumunią był remis 24:24. O wszystkim decydowała seria rzutów karnych, w której lepsi byli nasi zawodnicy.

4 Nations Cup w Opolu okazał się turniejem niezwykle wyrównanym. Dość zaznaczyć, że zwycięstwo najwyższą różnicą bramkową odnieśli Japończycy, którzy pokonali Czechów 27:25. Kibiców reprezentacji Polski najbardziej cieszy to, że drużyna Piotra Przybeckiego podbudowała morale wygrywając te międzynarodowe rozgrywki. Chociaż trzeba przyznać, że pracy przed kadrowiczami jeszcze wiele.

Polacy na początku rozgrywek pokonali Japończyków, ale dopiero po serii rzutów karnych (4:3). W regulaminowym czasie gry był remis, po 25. Cieszyć może, że grali wszyscy trzej zawodnicy z Pomorza: Adrian Kondratiuk i Paweł Salacz z Wybrzeża Gdańsk oraz Damian Przytuła z MMTS-u Kwidzyn.

Inna sprawa, że w dwóch meczach wszyscy nasi szczypiorniści pokusili się raptem o jedno trafienie. Kondratiukowi udało się zaskoczyć bramkarza reprezentacji Rumunii w meczu o pierwsze miejsce. Tutaj również w regulaminowym czasie gry był remis - 24:24. Biało-czerwoni znów lepiej spisywali się w serii rzutów karnych, którą wygrali 6:5.

Teraz reprezentanci Polski mają krótką przerwę dla rodzin i bliskich. W środę, 2 stycznia zbierają się z rana w Warszawie, skąd wylecą na północ Hiszpanii, do miasta Palencia. Będą tam do 6 stycznia i rozegrają kolejny turniej międzynarodowy, na który, oprócz gospodarzy, zaproszono także Bułgarów i reprezentantów Arabii Saudyjskiej.

W planach ekipy Przybeckiego są jeszcze mecze kontrolne ze Szwajcarami. W mieście Zug Polacy trenowac i grać będą od 10 do 13 stycznia.

WYNIKI MECZÓW TURNIEJU 4 NATIONS CUP 2018

Polska - Japonia 25:25 (11:13), karne 4:3

Polska: Malcher, Kornecki – Czuwara, Daszek 1, Gębala, Kondratiuk, Krajewski 1, Kowalczyk 2, Moryto 8, Olejniczak, Paczkowski 2, Przybylski 2, Przytuła, Salacz, Sićko 1, Syprzak 4, Szczęsny 4, Szpera.

Japonia: Kai, Kubo, Sasaki – Agaire 4, Baig 1, Doi 2, Higashinagahama 1, Kadoyama, Kasahara 1, Miyazaki 2, Motoki 1, Narita, Okamoto, Shida 3, Sugioka, Tamakawa 1, Tokuda 2, Watanabe 2, Yoshino 5.

Czechy - Rumunia 26:27 (14:15)

Czechy: Adamik 1, Galia – Becvar 4, Sterba, Kasparek 3, Slachta, Skvaril 1, Vanco 2, Poloz 3, Patzel 2, Solak, Safranek 1, Uzek, Mubenzem 3, Monczka 5, Zeman 1.

Rumunia: Iancu, Vasile – Manescu, Bodor, Rotaru 2, Grigoras 8, Buzle, Racotea 5, Becheru, Bujor, Negru 3, Csepreghi 7, Cabut 2, Fotzache, Onyejekwe, Dumitriu, Nistor.

Mecz o 3. miejsce

Czechy – Japonia 25:27 (13:13)

Czechy: Adamik, Galia – Becvar 1, Sterba 4, Kasparek 3, Slachta 1, Skvaril, Vanco 1, Poloz 1, Patzel 2, Solak, Safranek 2, Uzek 1, Mubenzem 1, Monczka 5, Zeman 3.

Japonia: Kai, Kubo, Sasaki – Agaire, Baig 6, Doi, Higashinagahama, Kadoyama, Kasahara, Miyazaki, Motoki 2, Narita, Okamoto, Shida 4, Sugioka 3, Tamakawa, Tokuda 11, Watanabe, Yoshino.

Mecz o 1. miejsce
Polska - Rumunia 24:24
(9:10), karne 6:5

Polska: Malcher, Kornecki, Wyszomirski – Przytuła, Salacz, Olejniczak, Kowalczyk 1, Szczęsny 1, Sićko, Czuwara 4, Syprzak 3, Szpera, Moryto 5, Daszek 7, Kondratiuk 1, Gębala 1, Przybylski 1.

Rumunia: Ionut, Vasile – Manescu 3, Bodor, Rotaru, Grigoras 1, Buzle 1, Racotea 2, Becheru 1, Bujor 5, Negru 6, Csepreghi 1, Cabut 2, Fotache, Onyejekwe 2, Dumitriu, Nistor.

Rosyjska szczypiornistka robi wrażenie nie tylko na parkiecie
Agencja TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24