Jubileusz Pogoni zainaugurowała piłkarska Pogoń, która od początku sezonu promuje rocznicę. W klubie jest komitet organizacyjny, ambasador święta (został nim Marian Kielec) i pomysły na najbliższe miesiące. Pogoń zachęcała też inne szczecińskie kluby, które historycznie nawiązują do wielosekcyjnego klubu.
Zobacz również: Jarosław Mroczek z Pogoni: Efekty zmiany nie przyjdą natychmiast
W środę z inicjatywy Przemysława Mańkowskiego (szef zespołu szczypiornistek SPR Pogoni) doszło do spotkania przedstawicieli klubów z prezydentem Szczecina.
- Rozmawialiśmy o uroczystościach 70-lecia Pogoni, największego klubu z sukcesami, wieloma sekcjami. Pogoń najczęściej kojarzy się z piłką nożną, ale przecież były gwiazdy w innych dyscyplinach – mówi Piotr Krzystek. - Zależy mi na skoordynowaniu pewnych działań, które Pogoń już prowadzi. Chcemy włączyć się, by to wspólnie uczcić jubileusz w przyszłym roku. Wiele nas łączy i warto budować odpowiedni klimat.
Czytaj również: Maciej Skorża zostaje w Pogoni. Na jak długo?
- Pogoń to marka, która funkcjonuje od lat i w niej swoje korzenie mają inne kluby. To przez zmiany ustrojowe doszło do sytuacji, że w wielosekcyjnej Pogoni nastąpił rozdział na autonomiczne sekcje, a później podział na małe kluby. Ale dusza Pogoni wciąż drzemie we wszystkich klubach – uważa Jarosław Mroczek, prezes piłkarskiego klubu. - My już działamy, mamy swój komitet, ale z wielką radością witamy również miasto. Rozszerzenie oferty dla mieszkańców jest naszym celem.
Krzystek: Wypracujemy wspólny program. Mieszkańcy będą świadkami wielu ciekawych wydarzeń. Nie mamy wielkich pieniędzy, ale chcemy by to były imprezy fajne, głośne i przyciągnęły jak największą ilość mieszkańców Szczecina. To dla nas najważniejszy klucz.
Zobacz też: Niespokojnie pod szatniami Pogoni. Ochrona musiała pomóc piłkarzom
Jedno z nich miało odbyć się tej jesieni. Pogoń miała ugościć markowy zespół w towarzyskim spotkaniu, ale sprawa przycichła.
- To kwestia bardzo napiętego piłkarskiego kalendarza. Markowe zespoły stale z kimś grają jesienią, a do tego dochodzą eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw świata. Chcielibyśmy, by do takiego meczu doszło, ale są z tym pewne trudności. I nie wiem, czy będzie sens organizacji takiego meczu w przyszłym roku, gdy połowa stadionu będzie wyłączona z użytku ze względu na budowę nowego – mówi Mroczek.
Czytaj także:
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?