Albert Odzimkowski debiutował niedawno w prestiżowej federacji KSW. Mimo dobrej postawy, nie udało mu się wygrać z Michałem Michalskim. Liczymy, że w kolejnych walkach będzie dużo lepiej. Następne zwycięstwa ma komu dedykować bo właśnie przed kilkoma dniami na świat przyszedł jego syn Tadzio.
Na razie ze względu na zagrożenie koronawirusem Albert "Złoty" Odzimkowski trenuje u siebie w domu, gdzie w zabudowaniach potrafił stworzyć sobie mini-siłownie. Ma to też dobre strony, bo będzie mieć więcej czasu dla żony Pauliny i synka.
- Tadzio i żona czują się dobrze, jesteśmy najszczęśliwszymi rodzicami na świecie - powiedział nam radomski wojownik.
Młodym rodzicom gratulujemy, a całej trójce życzymy dużo zdrowia!
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?