Ależ było blisko. Zielonogórzanin Igor Waliłko tuż za podium na torze w Holandii

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Zielonogórski kierowca Igor Waliłko ściga się Mercedesem AMG GT3.
Zielonogórski kierowca Igor Waliłko ściga się Mercedesem AMG GT3. mat. pras.
Zielonogórski kierowca wyścigowy Igor Waliłko otarł się o podium w jednym z wyścigów trzeciej rundy serii Fanatec GT World Challenge Europe Powered by AWS Sprint Cup. Na holenderskim torze Zandvoort finiszował na piątej pozycji w klasie Silver Cup, tracąc do medalowej lokaty zaledwie 0,8 sek., a do zwycięzcy niecałe dwie sekundy.

24-letni kierowca z Zielonej Góry zaimponował już podczas pierwszej sesji kwalifikacyjnej, sięgając po rewelacyjne, siódme pole startowe w stawce 25 załóg i drugie w kategorii Silver Cup, tylko 0,3 sek. od pole position. Kończąc swoją zmianę na półmetku pierwszego wyścigu, Igor Waliłko (startuje we francuskiej ekipie Akkodis ASP) oddawał Mercedesem AMG GT3 w ręce swojego zmiennika, Petru Umbrarescu, jako lider.

W zamieszaniu na finiszu rumuński kierowca spadł jednak na piąte miejsce w klasie, a kolejnego dnia, na przesychającym torze, zakwalifikował się do drugiego wyścigu na przedostatniej pozycji. Po bardzo dobrej pierwszej połowie rywalizacji Petru Umbraresco zyskał aż sześć pozycji i zjechał do alei serwisowej na piątym miejscu w klasie. Po neutralizacji z powodu wypadku innego kierowcy, na finiszu zielonogórzanin stoczył niesamowicie zaciętą walkę o zwycięstwo. Był piąty, ale stracił tylko 0,8 sek. do podium i niecałe dwie sekundy do pierwszej lokaty.

Po trzech z pięciu rund GT World Challenge Europe Igor Waliłko zajmuje siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej klasy Silver Cup z kompletem sześciu punktowanych finiszów. Wyścigi czwartej rundy sezonu odbędą się 2 i 3 lipca na włoskim torze w Misano.

- Z jednej strony czuję niedosyt, bo naszym celem było w Zandvoort podium, do którego zabrakło tak niewiele, ale z drugiej strony to były naprawdę dobre, a do tego bardzo emocjonujące zawody – powiedział Igor Waliłko. - Wyciągnęliśmy wnioski z dwóch pierwszych rund i poprawiliśmy tempo w kwalifikacjach, dzięki czemu w pierwszej czasówce byłem bardzo szybki, a swoją zmianę w pierwszym wyścigu kończyłem w ścisłej czołówce. Niestety, Petru stracił kilka pozycji w zamieszaniu na finiszu, a kolejnego dnia musiał przejechać bardzo trudne kwalifikacje na przesychającym torze. Jednak mimo dalekiej pozycji startowej byliśmy w stanie przebić się do prowadzącej grupy. Moja zmiana w drugim wyścigu była niezwykle ekscytująca, bo do ostatnich metrów walczyliśmy nie tylko o podium, ale i o zwycięstwo. Tym razem zabrakło niewiele, ale pokazaliśmy się z dobrej strony i nie możemy się doczekać kolejnych wyścigów w Misano. Na torze jak zwykle nie zabrakło polskich kibiców, którym dziękuję za doping, podobnie jak Krzysztofowi Hołowczycowi, który odwiedził nas przed startem.

Dziewczyny z grupy Falubaz Girls w sezonie 2022.

Pięknie prezentują się w nowych strojach dziewczyny z Falubaz Girls

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ależ było blisko. Zielonogórzanin Igor Waliłko tuż za podium na torze w Holandii - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24