Koszykarze Śląska rozpoczęli półfinałową serię w najlepszy możliwy sposób, a trzeba zaznaczyć, że przyszło im zmierzyć się z nie lada wyzwaniem. Na drodze podopiecznych Andreja Urlepa stanęli Czarni, którzy wygrali fazę zasadniczą Energa Basket Ligi.
Choć pierwsza kwarta należała do słupszczan, w kolejnych odsłonach spotkania górą byli „Trójkolorowi”. Po raz kolejny najlepszym punktującym WKS-u okazał się Travis Trice, choć warto podkreślić, że siłą wrocławskiej drużyny był kolektyw. Z dobrej strony pokazali się także Kerem Kanter, Łukasz Kolenda czy Ivan Ramljak.
– W nocy z soboty na niedzielę wróciliśmy z Zielonej Góry i praktycznie nie mieliśmy czasu na regenerację. Zawodnicy jeszcze raz pokazali prawdziwy charakter. Charakter, który wygrywa. Naprawdę chcę podziękować zawodnikom za walkę, jaką pokazali. Wiem, ile kosztowały ich mecze ćwierćfinałowe i tym większe należą im się gratulacje – powiedział Urlep. – Jest dopiero 1-0, a gra się do trzech zwycięstw. Sami przegrywaliśmy w serii 0-2 i potrafiliśmy odrobić straty. Jeszcze długa droga do finału przed nami – dodał.
W czwartek o godz. 17.30 rozpocznie się drugi półfinał. W przypadku ewentualnego zwycięstwa Śląska „Trójkolorowi” w niedzielę w Hali Orbita staną przed szansą wywalczenia awansu do finału Energa Basket Ligi.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?