Andres Iniesta zanotował wprost wymarzony występ w japońskiej J-League. Jego drużyna, Vissel Kobe, wygrała z Jubilo Iwata 2:1, a Hiszpan otworzył wynik spotkania w 15. minucie gry. Pomocnik wykorzystał piękne podanie od Lukasa Podolskiego, zabawił się z Krzysztofem Kamińskim i posłał piłkę do siatki obok bezradnego polskiego bramkarza.
Iniesta już zimą poprzedniego roku ogłosił, że nie przedłuży kontraktu z Blaugraną i będzie szukał nowego klubu. Mówiło się o kierunku chińskim lub arabskim, lecz najbardziej konkretne było Vissel Kobe. Pomocnik jest zdecydowanie największą gwiazdą zespołu i całej ligi japońskiej.
Największe kompromitacje polskich klubów w pucharach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?