Anna Grejman: My, młode musimy walczyć! [WIDEO]

Redakcja
Anna Grejman ma 22 lata. Występuje jako przyjmująca. Obecnie zawodniczka Polskiego Cukru Muszyna. Wcześniej grała m.in. w Impelu Wrocław, Chemiku Police, Pałacu Bydgoszcz.
Anna Grejman ma 22 lata. Występuje jako przyjmująca. Obecnie zawodniczka Polskiego Cukru Muszyna. Wcześniej grała m.in. w Impelu Wrocław, Chemiku Police, Pałacu Bydgoszcz. Mariusz Kapała
- Jesteśmy dopiero na etapie poznawania się. Żeby się zgrać, potrzeba jeszcze trochę czasu. Myślę, że w przyszłości będzie dobrze - przyznała przyjmująca siatkarskiej reprezentacji Polski, Anna Grejman

Jak trafiłaś do seniorskiej reprezentacji?
Można powiedzieć, że do drużyny zaprosił mnie trener Nawrocki. Dołączyłam do niej, jak w zespole były jeszcze Ania Werblińska i Kasia Skowrońska. Miałam szansę się od nich uczyć i ogrywać. Jednak w tym momencie jesteśmy nową ekipą, która jest dopiero na etapie budowania się. Cieszę się, że my młode otrzymujemy szansę. Myślę, że to zaprocentuje w przyszłości.

Brakuje tobie tamtych gwiazd, doświadczonych zawodniczek?
Tęsknimy za tymi siatkarkami, bo to są bardzo fajne dziewczyny. Jednak z drugiej strony jest radość, że stawia się na młodą, „świeżą krew”. Dajemy z siebie wszystko. Myślę, że przyszedł czas na zmiany.

Jakim trenerem jest Jacek Nawrocki?
Bardzo dobrym, cierpliwym. Wiadomo, że czasem krzyknie, ale tak trzeba.

Na co stać obecną reprezentacje?
Jesteśmy dopiero na etapie poznawania się. Żeby się zgrać, potrzeba jeszcze trochę czasu. Myślę, że w przyszłości będzie dobrze. My, młode musimy walczyć!

Czujesz się jedną z najlepszych zawodniczek w kraju na swojej pozycji?
Ja jestem bardzo skromna (śmiech). Najlepsza? To chyba złe określenie. Jednak na pewno do tego dążę. Dostałam szansę od trenera i chciałabym być mocnym punktem tego zespołu, jego filarem. To jest mój cel.

To twoja pierwsza wizyta w województwie Lubuskim?
Pochodzę z Zachodniopomorskiego, spod Szczecina, więc można powiedzieć, że to jest „rzut beretem”. W Zielonej Górze, tak na dłużej to faktycznie jestem pierwszy raz. Muszę przyznać, że jest tu bardzo ładnie. Ten rynek, stare miasto... Super!

A warunki jakie tutaj zastaliście?
Wszystko jest OK. Świetna organizacja, hotel. Pozostało nam tylko grać.

Co wiesz o lubuskiej siatkówce?
Wiem, że macie koszykówkę, żużel... A siatkówka? Kojarzę Sulechów.

Mimo młodego wieku naliczyłem u ciebie aż sześć klubów. Te zmiany barw, otoczenia wychodziły tobie na lepsze?
Ja generalnie lubię podróżować po Polsce. Mam nadzieję, że będzie mi dane także po świecie. Dużo się nauczyłem od starszych dziewczyn. Miałam okazję grać na przykład na przeciwko Gosi Glinki. W swoim życiu niczego nie żałuję. Jest OK. Byle do przodu.

Jakie masz plany, marzenia na dalszą karierę?
Na razie jest reprezentacja, uczestniczmy w World Grand Prix i na tym się skupiam. Naszym celem jest dostanie się do finału tego turnieju i zajęcie możliwie najwyższej lokaty. A później wracam do klubu i będziemy walczyć z Muszyną w lidze o podium.

Co lubisz robić poza siatkówką?
Ojej, pierwszy raz słyszę takie pytanie! Mam psa, takiego malutkiego. To moje dziecko, jest jak dla mnie jak synek. Ten zwierzak pochłania cały mój wolny czas. Lubię chodzić z nim na spacery. Ponadto czytam sporo książek.

Piesek przyjechał z tobą do Zielonej Góry?
Nie. Został w Muszynie z nianią (śmiech). Ogólnie polecam tą miejscowość jako miejsce do spędzenia wakacji czy ferii.

To małe miasto. Nie brakuje tobie dużej aglomeracji, centrów handlowych?
Są pewne minusy, jednak muszę przyznać, że się tam nieco wyciszyłam.

Na co dzień zasiadasz za kierownicą nowego modelu Mercedesa. Interesujesz się motoryzacją?
Mam bardzo fajny samochód i lubię go. To model klasy A... I tak naprawdę na tym kończy się moja wiedza odnośnie motoryzacji (śmiech).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Anna Grejman: My, młode musimy walczyć! [WIDEO] - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24