Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Kto zagra za Wdowiaka? Probierz ma ból głowy

Jacek Żukowski
Bojan Cecarić zagrał w tym sezonie 57 minut
Bojan Cecarić zagrał w tym sezonie 57 minut Andrzej Banaś
W najbliższym meczu Cracovii w Zabrzu (piątek godz. 20.30) „Pasy” na pewno nie zagrają w tym samym składzie, co w ostatnim spotkaniu z Wisłą.

Cecarić niewiadomą

Mateusz Wdowiak będzie musiał pauzować za czwartą żółtą kartkę. Przed trenerem Michałem Probierzem stoi wyzwanie, kim zastąpić „Wdówkę”. We wszystkich sześciu meczach wiosennej części sezonu krakowianie wychodzili bowiem do gry z parą skrzydłowych: Wdowiak – Sergiu Hanca.

Naturalnym zastępcą wychowanka Cracovii wydaje się być Bojan Cecarić, sprowadzony zimą ze Spartaka Subotica. Z tym, że Serb zagrał zaledwie w trzech meczach, w sumie 57 minut. Niewiele można powiedzieć o jego dyspozycji.
- Nie mam o nim zdania, bo go nie znam – mówi ekspert stacji Canal Plus Kazimierz Węgrzyn. - Trudno mi więc określić, czy trener Probierz może śmiało na niego stawiać.

Skrzydłowi zawodzili

Szkoleniowiec „Pasów” ma ograniczony wybór. Zresztą jesienią było podobnie. Żaden ze skrzydłowych, oprócz Wdowiaka, nie spełniał oczekiwań. Sergei Zenjov grał najwięcej, ale nie zachwycał – 12 meczów, 1 gol, a występy Antoniniego Culiny (2 mecze) i Sierdiera Sierdierowa (6), można określić jednym słowem – nieporozumienie. Nic więc dziwnego, że zimą rozstano się z całą trójką. Sebastian Strózik dostawał szanse jako rezerwowy (w sumie 17 meczów, 1 gol). Probierz uciekał się też do rozwiązań pośrednich, ustawiając na skrzydle obrońców: Diego Ferraresso i Cornela Rapę. Zwłaszcza w końcówce roku Rumun grał kilka spotkań na tej pozycji.
- Sprowadzony Hanca rozczarowuje – nie ukrywa Węgrzyn. - To na razie zawodnik jednego meczu. Miał dobre wejście do Cracovii w spotkaniu z Piastem Gliwice, a potem zgasł. Na pewno od niego należy oczekiwać znacznie więcej. Trener Probierz mówił ostatnio, że ma wielu zawodników i żal mu, że wielu z nich musi się znaleźć poza meczową osiemnastką. Teraz jest więc dobry moment na to, by dał komuś szansę, kto mniej grał.

Pik ma zaległości

Być może szkoleniowiec postawi na kogoś z młodych – Strózika bądź Daniela Pika, choć ten ostatni gra częściej wśród juniorów i raczej mało prawdopodobne, by znalazł się w podstawowym składzie.
- Widzę u siebie braki, przede wszystkim fizyczne, bo nie doszedłem jeszcze do siebie po kontuzji, ciężko mi wytrzymać trudy całego meczu – mówi Pik. - Ale będę się starał udowodnić trenerowi swoją wartość, chcę wykorzystać każdą minutę spędzoną na boisku, by się pokazać.

- Może trener Probierz zdecyduje się na wariant z ofensywnie ustawionym Michalem Siplakiem? - zastanawia się Węgrzyn. Wtedy Diego grałby na obronie.
Takie rozwiązanie też jest mało prawdopodobne. W tym sezonie jeszcze „Pasy” nie występowały w takim ustawieniu, poza tym, Siplak będzie po zgrupowaniu reprezentacji Słowacji. Nie zagrał ani minuty w meczach z Węgrami i Walią. Najbardziej realnym rozwiązaniem jest więc postawienie na Cecaricia (grał w wielu sparingach) bądź Rapę.

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

 

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Piłkarze Wisły przed laty i dziś. Zobacz, jak się zmienili

Blaski i cienie meczów derbowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska