Arka Gdynia - Chrobry Głogów 0:2. Chrobry znów to zrobił! Głogowianie w finale baraży o awans do ekstraklasy

Chrobry Głogów sezon zasadniczy zakończył na 6. miejscu w tabeli Fortuna 1 ligi, czyli ostatnim, które dawało przepustkę do baraży o awans do PKO Ekstraklasy. Pomarańczowo-Czarni wyrównali tym samym najlepsze osiągnięcie w swej historii, lecz kiedy ostatni raz zajmowali 6. miejsce na zapleczu ekstraklasy (sezon 2015/16, za kadencji Ireneusza Mamrota), baraży jeszcze nie rozgrywano.

Arka Gdynia do końca walczyła o bezpośredni awans z Widzewem Łódź, ale po słabszej końcówce sezonu podopieczni Ryszarda Tarasiewicza uplasowali się tuż za plecami łodzian. Niemniej to oni i 4. Korona Kielce byli głównymi faworytami do awansu z baraży.

Najpierw w czwartek o godz. 18. kielczanie podejmowali 5. po sezonie zasadniczym Odrę Opole i już do przerwy rozstrzygnęli losy meczu, wygrywając 3:0. Potem spokojnie mogli śledzić wydarzenia w Gdyni, zastanawiając się, czy finał rozegrają nad morzem, czy u siebie z Chrobrym.

Nawet oni musieli się zdziwić, widząc skuteczność Pomarańczowo-Czarnych. Podopieczni Ivana Djurdjevicia stworzyli znacznie mniej okazji bramkowych w Trójmieście, ale byli do bólu skuteczny. Najpierw pod koniec pierwszej połowy fatalny błąd jednego z obrońców wykorzystał Dominik Piłka, któremu jeden z kolegów wyłożył piłkę do pustej bramki.

Losy meczu rozstrzygnęły się w 71 min, kiedy to Piła przepchnął jednego z obrońców w polu karnym Arki, dzięki czemu futbolówka trafiła do niepilnowanego Mikołaja Lebedyńskiego, a najlepszy strzelec Pomarańczowo-Czarnych w tym sezonie nie dał szans Kacprowi Krzepiszowi.

W końcówce gdynianie zmarnowali jeszcze jedną dobrą okazję na zdobycie gola kontaktowego, ale bramka Rafała Leszczyńskiego była jak zaczarowana na nich i to goście po ostatnim gwizdku cieszyli się z awansu do finału baraży. Głogowianie nie byli faworytami, ale znów zaskoczyli Arkę, z którą dwukrotnie wygrywali w fazie zasadniczej sezonu 2021/22.

W niedzielę Chrobry stanie przed szansą na historyczny awans do elity. Wszystko, co musi zrobić, to wygrać z Koroną w Kielcach.