W niedzielę Napoli rozgromiło 6:0 Fiorentinę, Arkadiusz Milik tradycyjnie oglądał jednak poczynania kolegów co najwyżej sprzed telewizora. Wszystko wskazuje jednak na to, że jego rozbrat z piłką i zesłanie do "Klubu Kokosa" wkrótce się skończy. Dziennikarze Fabrizio Romano i Mohameda Bouhafsi donoszą, że 26-letni napastnik jest o krok od podpisania kontraktu z Olympique Marsylia.
ZOBACZ TEŻ:
Francuzi mieli porozumieć się z Napoli w sprawie odstępnego. Zapłacą 8 mln euro plus 3,5 mln w ewentualnych bonusach. Do uzgodnienia pozostał tylko procent od kolejnego transferu, który ma trafić do klubu z Neapolu. Milik jest już podobno spakowany i gotowy do wyjazdu.
Nie obyło się jednak bez komplikacji. Marsylia nie jest w stanie zapłacić ustalonej kwoty już teraz, więc Milik... podpisze nowy kontrakt z Napoli (właśnie za to, że nie chciał przedłużyć umowy, został w Napoli persona non grata), a do OM dołączy na zasadzie półtorarocznego wypożyczenia z obowiązkiem wykupu. Uratuje w ten sposób swoje szanse na powołanie do kadry na zbliżające się mistrzostwa Europy. Latem mógł odejść za darmo, choćby do Juventusu. Cały sezon bez gry zamknąłby jednak przed nim drzwi do reprezentacji.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?