Arkadiusz Milik zaczął mecz z Lille w pierwszym składzie, ale został zastąpiony przez Amine Harita. Mimo czterech prób Polaka tylko jedna była celna. Milik podawał ze 76% skutecznością, wygrał tylko połowę pojedynków w powietrzu. Bardzo ostro jego grę ocenił dziennik "L'Equipe", którzy przyznał mu notę 3.
- W jednej sytuacji zrobił zamieszanie na trybunach. W 74 minucie stworzył zagrożenie pod bramką Lille, ale była to jego pierwsza i jedyna dobra szansa w tym meczu. Po chwili opuścił boisko. Polak był niczym przeszczepiony organ, który się nie przyjął - napisał dziennik.
Arkadiusz Milik zdecydowanie lepiej radzi sobie w pucharowych starciach. W Ligue 1 na 11 występów ma do tej pory tylko jedno trafienie. W Lidze Europy uzbierał za to cztery trafienia w zaledwie pięciu spotkaniach, natomiast w Pucharze Francji ma cztery gole w dwóch występach.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?