Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin: Graliśmy swoją koszykówkę. To co lubimy

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Arkadiusz Miłoszewski
Arkadiusz Miłoszewski PAP/Maciej Kulczyński
Nie ustrzegliśmy się błędów, ale przeciwko takiej drużynie jak Śląsk trudno się ich nie ustrzec – mówił Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin po pierwszym meczu finału ze Śląskiem Wrocław.

King wygrał we Wrocławiu 89:78 i objął prowadzenie w finałowej rywalizacji. Zaliczkę punktową wypracował w drugiej kwarcie, a później ją kontrolował w zasadzie do końca.

- Kilka razy pozwoliliśmy im wrócić do gry, ale to byłoby za piękne, gdybyśmy cały czas prowadzili różnicą 20 punktów. Może się to zdarzyć, ale to raz na sezon. My wiemy, z kim gramy, wiemy, że Śląsk wróci mocniejszy. I my też musimy być mocniejsi, szczególnie w tych fragmentach, gdy nam coś nie idzie – mówił trener Wilków.

Trzecia i czwarta kwarta to ten sam schemat – Śląsk próbował, a King go za chwilę odpychał. Końcowe minuty bez większego stresu. W pewnym momencie King chciał nawet za szybko rozstrzygnąć ten mecz i spieszył się z rzutami dystansowymi.

- To młodzieńcza fantazja. Nie opuszcza nas to, ale teraz teraz trzeba znaleźć złoty środek, by nie zatrzymać tej fantazji, ale w pewnym momentach przyłożyć lód na głowę i zagrać wyrafinowaną koszykówkę. Spróbuję znaleźć pomysł czy odpowiednie ustawienie – dodał trener Kinga.

W niedzielę mecz nr 2. Też we Wrocławiu.

- Wyjdziemy na parkiet po drugie zwycięstwo. Nie ma odwrotu – mówi Miłoszewski. - Chcemy wrócić do Szczecina na wielkie mecze.

W niedzielę o godz. 20 King znów zaatakuje mistrza Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin: Graliśmy swoją koszykówkę. To co lubimy - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24