Arkadiusz Pelczar (TBV Start): Nowy sezon, to nowe rozdanie

Karol Kurzępa
łukasz kaczanowski
10 sierpnia koszykarze TBV Start Lublin rozpoczną przygotowania do nowego sezonu w Tauron Basket Lidze. Zespół poprowadzi nowy szkoleniowiec, Andrej Žakelj. - Wybór szkoleniowca był poparty mocnym skautingiem, wieloma naradami i opiniami - twierdzi Arkadiusz Pelczar, prezes lubelskiego klubu.

Jak będą wyglądać wasze przygotowania do kolejnego sezonu Tauron Basket Ligi?
W środę, 10 sierpnia spotykamy się z drużyną po raz pierwszy, by omówić sprawy organizacyjne. Dzień później zawodnicy przejdą kompleksowe testy medyczne, by ustalić w jakiej są formie. Każdy dostał rozpiskę ćwiczeń na lato i zobaczymy jak to wpłynęło na ich organizmy. Musimy ocenić prezentowany przez nich poziom przygotowania oraz ocenić jakich obciążeń potrzebują poszczególni gracze. Najpierw będziemy trenować na obiektach w Lublinie, a 25 sierpnia jedziemy na ośmiodniowy obóz do Słowenii.

Obóz został zorganizowany akurat w tym kraju ze względu na nowego trenera zespołu, Andreja Žakelja, który jest Słoweńcem?
Z pewnością jego narodowość i znajomość tamtejszych obiektów miała duży wpływ. Zadecydowały też korzystne warunki finansowe oraz możliwość pracy w naprawdę dobrych warunkach.

Nowy trener TBV Startu całą dotychczasową karierę trenerską i zawodniczą spędził w ojczyźnie. Co sprawiło, że zdecydowaliście się go zatrudnić?
Wybór szkoleniowca był poparty mocnym skautingiem, wieloma naradami i opiniami. Trener Žakelj został nam polecony przez Waltera Jeklina oraz Sašo Filipovskiego, byłych już pracowników Stelmetu Zielona Góra. Nasze rozeznanie trwało długo, późniejsze rozmowy również. To człowiek z dużym doświadczeniem, ale jednocześnie chęcią, by wyrobić sobie nazwisko poza granicami swojego kraju. Nie jesteśmy krezusami finansowymi i nie mogliśmy sobie pozwolić na ściągnięcie trenera z najwyższej półki. Zależało nam na kimś, kto odczuwa głód sukcesów i praca w polskiej lidze będzie dla niego wyzwaniem. Przez ostatnie pół roku pracował jako pierwszy trener w ekstraklasowym KK Lastovka Domžale. W latach 2010-2015 był asystentem w KK Union Olimpija Ljubljana, gdzie czterokrotnie sięgał po wicemistrzostwo Słowenii i występował w europejskich pucharach. Wierzymy, że z naszym zespołem też będzie osiągał dobre wyniki.

Jakie będą cele drużyny w nowym sezonie?
Póki co, podchodzimy do tego ze spokojem. Nowy trener, nowy zespół, nowe rozdanie. Liczymy na udane rozgrywki w naszym wykonaniu. Oczywiście, chcemy poprawić wynik z poprzedniego sezonu. Naszym celem jest wygrywanie jak największej ilości spotkań. Chcemy, żeby zespół grał efektywnie i wciąż się rozwijał. Najpierw musimy go jednak skompletować.

Niedawno podpisaliście kontrakt z Michałem Jankowskim. Czy szukacie jeszcze polskich zawodników na rynku czy skupiacie się wyłącznie na zagranicznych?
Aktualnie priorytetem jest znalezienie podkoszowego oraz silnego gracza na pozycję numer trzy. Chodzi o koszykarzy zagranicznych. W kontekście podkoszowego mieliśmy dwóch kandydatów. Jeden z nich wybrał grę na zapleczu NBA. Rozmowy z drugim trwają. Niewykluczone, że będziemy chcieli pozyskać Polaka na pozycję numer cztery, ale najpierw zobaczymy czy uda nam się pozyskać mocną „piątkę” i „trójkę”. Śledzimy rynek transferowy bardzo uważnie.

Amerykański nabytek, Doug Wiggins będzie trenował z drużyną od początku przygotowań?
Tak, Doug przylatuje do nas 15 sierpnia. Nie chcemy czekać do września na zawodników zagranicznych, tylko skompletować kadrę możliwie jak najszybciej. Zespół musi być skonsolidowany.

Dobraliście już sparingpartnerów?
W trakcie obozu zmierzymy się z KK Union Olimpiją Ljubljana. Niewykluczone też, że weźmiemy udział w turnieju we Włoszech. Są również szanse na mecz kontrolny z Olympiakosem Pireus, a także turniej w Czechach i konfrontacje z drużynami euroligowymi. Jesteśmy w trakcie dopinania wielu rzeczy, także więcej szczegółów wkrótce.

Przed wami trzeci z rzędu sezon w Tauron Basket Lidze. Jak klub się zmienił odkąd dołączyliście do krajowej elity?
Przede wszystkim jesteśmy w dobrej kondycji finansowej i bez problemu dostaliśmy licencje na występy w najwyższej klasie rozgrywkowej. Należy to podkreślić, bowiem Stelmet Zielona Góra, aktualny mistrz Polski ma problemy licencyjne, podobnie Polfarmex Kutno. Ponadto, mamy drużynę rezerw w drugiej lidze i coraz liczniejsze grupy juniorskie. Inwestujemy w młodzież oraz staramy się jak najwięcej wycisnąć z zespołu seniorów. Robimy, co możemy i powoli idziemy do przodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Arkadiusz Pelczar (TBV Start): Nowy sezon, to nowe rozdanie - Kurier Lubelski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24