Armani Moore zostaje w Zielonej Górze! [WIDEO]

Redakcja
Amerykanin zostaje w Zielonej Górze na kolejne dwa lata. W składzie mistrza Polski pozostaje już tylko jedna niewiadoma. Adam Hrycaniuk.

Wiadomość została ogłoszona podczas konferencji prasowej, która została zorganizowana w siedzibie firmy Ziel-Bruk w Płotach. Przedsiębiorstwo, które zajmuje się produkcją m.in. kostki brukowej, czy polbruku przedłużyło umowę sponsorską ze Stelmetem BC.

Radości z tego faktu nie kryli właściciel klubu Janusz Jasiński, a także Edward Makarewicz, właściciel Ziel - Bruku.
- Bardzo się cieszę, że wspólnie myślimy o tym, aby dobrze nam się współpracowało. Każdy sport, podobnie jak firma, wymaga pewnej analizy. Robimy wszystko, aby społeczna odpowiedzialność była widoczna. Taką politykę prowadzi nasza firma - powiedział Makarewicz.

Najważniejszą informacją dnia była decyzja o przedłużeniu kontraktu ze Stelmetem BC przez Armaniego Moore’a.
- Ostatnie dni w naszym wykonaniu były bardzo pracowite. Udało nam się zatrzymać, a nawet przedłużyć kontrakt z Armanim. Możemy się cieszyć, że zawodnik zostaje w Stelmecie BC. Jako klub mamy coraz lepszą rękę. Nasi zawodnicy sprawdzają się w Polsce i Europie. Przez pobyt w Zielonej Górze zyskują na wartości. Nie jest to pierwszy przypadek. Wcześniej Dee Bost i Mateusz Ponitka znaleźli dobre, następne kluby w ich rozwoju. Musimy zdawać sobie sprawę, że będziemy mieli może częściej tego typu problemy. Są to jednak najlepsze problemy, ponieważ wtedy widzimy, że zawodnik, na którego postawiliśmy spełnił nasze oczekiwania i rozwija się w karierze zgodnie z długoletnim planem. - powiedział właściciel klubu.

Janusz Jasiński wspominał, że zatrudnienie Amerykanina wiązało się ze sporym ryzykiem. - Był to zawodnik, który przyjechał na dwuletni kontrakt, ale wcześniej musiał się sprawdzić w klubie. Musieliśmy go poznać przede wszystkim jako człowieka, bo jego walory sportowe znaliśmy. Widzieliśmy, jak Armani się nam rozwija w ciągu roku. Myślę, że bardzo mu się u nas spodobało. To był ważny element jego decyzji, bo gdyby on nie chciał, to nasze zabiegi nie miałyby sensu - dodał przewodniczący rady nadzorczej klubu.

Sam koszykarz potwierdził ww. słowa. Armani przyznał, że świetnie czuje się w Zielonej Górze. - Miałem dobre oferty z innych lig, min. z Turcji, ale zdecydowałem się zostać w Zielonej Górze. Czuję się ważną częścią zespołu. Tworzymy fajny zespół. Cieszę się, że będzie on podobny do tego, jaki był w poprzednim sezonie. Moim celem jest zwycięstwo w każdym meczu. Chciałbym, abyśmy powtórzyli krajowe sukcesy, a także lepiej zaprezentowali się w pucharach. - powiedział Moore.
Amerykanin dodał, że jego najlepszym kolegą w zespole jest James Florence. Stara się utrzymywać dobry kontakt ze wszystkimi, a z Polaków najczęściej czas spędza z Przemysławem Zamojskim. Nie poznał jeszcze dziewczyny w Zielonej Górze, a czas lubi spędzać w jednej z włoskich restauracji.

Wciąż nie wiemy jaka będzie dalsza przyszłość Adama Hrycaniuka. „Bestia” obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Jak powiedział właściciel Stelmetu BC, wkrótce poznamy jego decyzję. Jasiński wspomniał, że gdyby center nie zdecydował się przedłużyć kontraktu, to klub ma na oku kilku zawodników na jego miejsce. Decyzję poznamy niebawem.

WYNIKI, SUKCESY, PORAŻKI - ZOBACZ INNE ODCINKI Z TEJ SERII
* WYNIKI, SUKCESY, PORAŻKI. Smutny gorzowski weekend

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Armani Moore zostaje w Zielonej Górze! [WIDEO] - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24