Artiom Łaguta: Gdy przyjechałem na Motoarenę, od razu mocniej zabiło mi serce

Dawid Foltyniewicz
PAP/Tytus Żmijewski
Sparta w Toruniu miała swoje problemy, a i tak wysoko pokonała Apatora 52:38. Słaby występ zaliczył Maciej Janowski. Jego klubowi koledzy stanęli jednak na wysokości zadania. - Ostatni raz jechałem na Motoarenie w 2021 roku, gdy zostałem indywidualnym mistrzem świata. Kiedy dziś tu przyjechałem, od razu zabiło mi mocniej serce, bo lubię tu jeździć - stwierdził Artiom Łaguta w rozmowie z klubową telewizją.

O sile Betardu Sparty świadczy fakt, że nawet słaby występ Macieja Janowskiego (dwa punkty) nie przeszkodził jej w odniesieniu pewnego zwycięstwa z jednym z kandydatów do medalu.

Problemy Macieja Janowskiego pozwoliły błysnąć Bartłomiejowi Kowalskiemu. Junior Betardu Sparty jeszcze nigdy nie miał tak pracowitego początku zawodów. 21-latek w pierwszej serii wystąpił w trzech biegach z rzędu. W drugim i czwartym wyścigu - wedle wcześniejszego planu. W trzecim - zastępując kapitana, który wjechał w taśmę. Kowalski przed startem zaliczył jeszcze defekt, ale jego mechanicy błyskawicznie zareagowali i podstawili rezerwową maszynę. - Jestem zadowolony ze swojego występu (siedem punktów - przyp. red.). Sytuacja przed trzecim biegiem była dla mnie mega stresująca. Nie dość, że musiałem szybko zastąpić Maćka, to jeszcze mój motocykl zgasł tuż przed startem. Prawdopodobnie był to problem z prądem - wyjaśnił po meczu.

Kowalski w obliczu słabego występu Janowskiego stanął na wysokości zadania - podobnie jak inni seniorzy WTS-u. Klasą sam dla siebie był zwłaszcza Artiom Łaguta, który zakończył spotkanie z kompletem punktów (14+1). - Ostatni raz jechałem na Motoarenie w 2021 roku, gdy zostałem indywidualnym mistrzem świata. Kiedy dziś tu przyjechałem, od razu zabiło mi mocniej serce, bo lubię tu jeździć - stwierdził Łaguta w rozmowie z klubową telewizją.

Po niedzielnym meczu o sympatii do Motoareny może mówić też Daniel Bewley (11+2). Brytyjczyk obierał dobre ścieżki i świetnie napędzał się po szerokiej, „łykając” na dystansie Roberta Lamberta i Emila Sajfutdinowa. Za 23-latkiem dwa udane mecze PGE Ekstraligi. Bewley solidnie pracuje na to, aby traktować go jako bardzo mocne ogniwo drużyny WTS-u.

Na czwartek Betard Sparta ma zaplanowane zaległe spotkanie z Platinum Motor Lublin (godz. 20:30). W niedzielę podejmie (godz. 16:15) natomiast Tauron Włókniarza Częstochowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Artiom Łaguta: Gdy przyjechałem na Motoarenę, od razu mocniej zabiło mi serce - Gazeta Wrocławska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24