Atom Trefl Sopot - najmłodszy zespół w Orlen Lidze. Siatkarki będą odrabiać lekcje

Rafał Rusiecki
Fot. Karolina Misztal
Piotr Matela zdobył dwa mistrzowskie tytuły w Młodej Lidze Kobiet. Teraz będzie miał trudniej. Najbardziej rutynowana jest 32-letnia Małgorzata Skorupa. W Sopocie będzie grała m.in. z 17-latkami.

Do tej pory wszystko było jasne. Przed startem sezonu Orlen Ligi można było w ciemno obstawiać, że Atom Trefl Sopot znajdzie się na podium, a jedyną niewiadomą był kolor medalu. Potężny sponsor tytularny - Polska Grupa Energetyczna - pozwalał na zbudowanie mocnej kadry i zatrudnienie znanych szkoleniowców. Tę sytuację można porównać do wystawnego balu, na którym rachunek opłaca sprzyjająca nam osoba. Przez sześć kolejnych sezonów sopockie siatkarki zdobyły dwa tytuły mistrzowskie, trzy srebrne medale i jeden brązowy. Okrasiły to też jednym Pucharem Polski oraz udziałem w finale Pucharu CEV (drugi po Lidze Mistrzyń).

Kurek z pieniędzmi został jednak zakręcony w maju tego roku i klub z kurortu podzielił los wielu klubów, które oparły się w głównej mierze na jednym sponsorze. Na szczęście Sopot nie zniknął z siatkarskiej mapy Polski. Zaczęto szukać możliwie najlepszych rozwiązań. Działacze zostali zmuszeni do uwolnienia kontraktów topowych siatkarek, a w ich miejsce pojawiły się głównie młode i ambitne, znajdujące się na początku sportowej drogi.

Zamysł jest taki, aby przeczekać trudny okres i intensywnie szukać nowego sponsora. W środku roku taki ruch był niemożliwy. Inaczej sprawa wygląda teraz, bo firmy są w trakcie budowy budżetów na kolejny rok. Czy te rozmowy się powiodą? Być może niebawem przyjdzie się nam o tym przekonać.

Atom Trefl czeka w tym sezonie swoiste katharsis. To oczyszczenie polegać będzie na grze w Orlen Lidze bez potężnych pieniędzy, które pozwoliły przed sezonem 2010/2011 wykupić licencję od pilskiego klubu. Część kibiców zauważało, że w Sopocie nie myślało się poważnie o młodzieży. Przez lata oczkiem w głowie działaczy był tylko pierwszy zespół. Ostatnio to się zmieniło, bo Atom Trefl współpracował z klubami z Gdańska, Malborka i Rumi. Bez tej współpracy zbudowanie tegorocznego składu byłoby arcytrudnym wyzwaniem.

Drużynę w sezonie 2016/2017 poprowadzi Piotr Matela. To on wraz z najlepszymi siatkarkami z Pomorza dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Młodej Ligi Kobiet. Część z nich znalazła się teraz w seniorskiej drużynie. Przeskok jest duży i nie ma co się nastawiać, że od razu wszystko będzie OK.

- Na pewno jesteśmy mocniejsi, niż na początku przygotowań. Liczba rozegranych sparingów dała nam dużo doświadczenia - zgranie zespołu oraz szlifowanie elementów, w których mamy braki. W tym ostatnim widzę zresztą duże rezerwy cały czas. Wszystko zweryfikuje jednak boisko. Jesteśmy najmłodszym zespołem w lidze, ale na parkiecie liczyć się będą chęci - podkreśla 37-letni Matela, który zadebiutuje jako pierwszy trener.

Antiga nie będzie już pracował z reprezentacją Polski w siatkówce. "Działaczom zawsze jest najłatwiej zwalać winę na trenera"

Press Focus / x-news

W Sopocie nie ma już gwiazd pokroju Katarzyny Zaroślińskiej, Maret Balkestein, Mai Tokarskiej czy Klaudii Kaczorowskiej. Z klubem pożegnało się aż 11 zawodniczek. Co ciekawe, tylko cztery z nich dalej będziemy oglądać w Orlen Lidze. To Anna Miros (Tauron MKS Dąbrowa Górnicza), Anna Kaczmar i Klaudia Kaczorowska (obie Developres SkyRes Rzeszów) oraz Katarzyna Zaroślińska (Chemik Police).

Ich miejsce zajęły dużo mniej doświadczone zawodniczki. A to gwarancja waleczności, którą będą nadrabiać różnicę w konfrontacjach z mocniejszymi. Kto wykorzysta tę okazję? Wydaje się, że to idealny moment, aby dotychczasowe rezerwowe pokazały, ile nauczyły się przy gwiazdach. Liczymy więc na dobre występy przyjmującej Magdaleny Damaske, środkowej Justyny Łukasik i libero Klaudii Kulig. Pierwsza z nich została zresztą kapitan drużyny.

- Uważam, że Magda ma predyspozycje, aby pomóc dziewczynom - przekonuje Matela. - Ten zespół będzie funkcjonował, jeśli wszystkie zawodniczki będą razem. Nie ma u nas liderki. Może z czasem taka się pojawi. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku, że pomoże Magdy doświadczenie z występów w reprezentacji. A to może być nieocenione zwłaszcza dla dziewczyn grających na jej pozycji.

Duże nadzieje można też wiązać z Karoliną Goliat. Urodzona w Belgii atakująca nie zerwała związków z krajem rodziców. Mówi po polsku i z dnia na dzień czuje się tutaj coraz lepiej. Być może to jej akcje będą przyczyniać się do niespodzianek w Orlen Lidze.

- Nie chcę określać, kto jest w naszym zasięgu. Mam nadzieję, że będą takie mecze, w których pokażemy się z bardzo dobrej strony. Będą też pewnie spotkaniach z odwrotnym przebiegiem, chociaż liczę, że będzie ich jak najmniej. Uważam, że ten zespół stać na podjęcie walki z większością zespołów. Zresztą nie mamy nic do stracenia. Nauka jest dla nas jak najbardziej potrzebna. Cieszę się, że będziemy mogli grać z drużynami z dużymi nazwiskami. Nie ma lepszej nauki, niż ta czerpana podczas meczu - wyjaśnia trener sopockich siatkarek.

Szansą Atomu Trefla jest także to, że w tym sezonie w Orlen Lidze występować będzie 14 ekip (o dwie więcej). Faworytem będzie Chemik Police. Na walkę o pozostałe miejsca na podium stać cztery-pięć drużyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Atom Trefl Sopot - najmłodszy zespół w Orlen Lidze. Siatkarki będą odrabiać lekcje - Dziennik Bałtycki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24