Australian Open. Magda Linette odpadła w półfinale. Będzie kazachsko-białoruski finał

Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Magda Linette (z prawej) i Aryna Sabalenka (z lewej) przed starciem o finał Australian Open
Magda Linette (z prawej) i Aryna Sabalenka (z lewej) przed starciem o finał Australian Open JAMES ROSS AUSTRALIA AND NEW ZEALAND OUT/PAP/EPA
Magda Linette przegrała z rozstawioną z numerem 5. Białorusinką Aryną Sabalenką 6:7, 2:6 w półfinale Australian Open. Mecz był początkowo bardzo wyrównany.

W drodze do najlepszej czwórki 30-letnia Polka pokonywała kolejno: Sherif, Kontaveit (16.), Aleksandrową (19.), Garcię (4.) i Pliskovą (30.), tracąc przy tym ledwie jedną partię. Co ciekawe Linette stała się najniżej notowaną zawodniczką z Europy w półfinale AO od 2017 roku.

Z kolei sześć lat młodsza Sabalenka wygrała w tegorocznym Australian Open wszystkie sety, odprawiając kolejno: Martincovą, Rogers, Mertens (26.), Bencic (12.) i Vekić. Była wiceliderka rankingu tenisistek, a obecnie piąta w tym zestawieniu Białorusinka podtrzymuje miano niepokonanej w tym roku. Na początku stycznia bez straty seta wygrała turniej w Adelajdzie.

Jak przebiegała rywalizacja Linette z Sabalenką?

Półfinałowe spotkanie swoim serwisem rozpoczęła Białorusinka, która po serii niewymuszonych błędów nie zdobyła ani jednego punktu w gemie. Polka z kolei wyglądała bardzo pewnie. W dwóch gemach jej rywalka wygrała ledwie jedną akcję. Z czasem jednak Sabalenka coraz częściej trafiała swoimi bombami forhendowymi i bekhendowymi, i coraz więcej punktów wpadało na jej konto. W czwartym gemie doczekała się pierwszej szansy na przełamanie powrotne. Po niewymuszonym błędzie poznanianki z bekhendu zrobiło się po 2. Co ciekawe Polka prowadziła w tym gemie 40:0... Linette próbowała neutralizować ataki Sabalenki zmieniając swoje uderzenia. Do tego bardzo dobrze serwowała, i jak w całej imprezie niewymuszonych błędów popełniała jak na lekarstwo. To był pojedynek agresji z rzetelnością. Warto podkreślić, że Sabalenka serwowała jak zwykle z ogromną szybkością, ale na pierwszego asa musiała czekać do końca swojego piątego gema serwisowego. Ale za to na pierwszy podwójny błąd serwisowy popełniła dopiero w swoim szóstym gemie. A to często bywało jej bolączką w przeszłości.

W 12. gemie Polka serwowała by pozostać w secie, i przegrywała już 0:30. Ostatecznie po dość szczęśliwym bekhendzie po linii gem na przewagi padł łupem poznanianki.

Ogólnie Polka grała znakomite bekhendy wzdłuż linii.

Tie-break był pod całkowitą kontrolą Białorusinki, która oddała Polce zaledwie jeden punkt.

To był 19-sty set z rzędu wygrany przez Sabalenkę.

Z kolei dla Polki był to drugi przegrany set w imprezie. Wcześniej z Anett Kontaveit.

Drugi set nie rozpoczął się po myśli podopiecznej Marka Gellarda, która przy swoim serwisie przegrywała już 0:30. Kolejne punkty padły jednak jej łupem. To nie oznaczało końca kłopotów. W trzecim gemie bowiem Polka straciła swój serwis po raz drugi w spotkaniu. W piątym gemie Sabalenka uzyskała podwójne przełamanie. W kolejnym gemie Linette miała szansę odrobić straty, ale Sabalenka wybroniła się skutecznym podaniem. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 6:2 na korzyść 24-letniej Aryny.

To był trzeci mecz obu pań, i trzecie zwycięstwo Białorusinki.

Finałową rywalką Sabalenki będzie Kazaszka Jelena Rybakina, która w półfinale pokonała inną Białorusinkę Viktorię Azarenkę 7:6(4), 6:3. Wcześniej natomiast wygrała m.in. z Igą Świątek.

Linette wystąpiła w Australian Open po raz siódmy. Do tej pory najlepszym wynikiem była III runda z 2018 roku. W poprzedniej edycji dotarła do drugiej rundy, w której przegrała z Darią Kasatkiną.

Polka jeszcze nigdy nie triumfowała w Australian Open. Najlepszy wynik to półfinał - dwukrotnie ten etap osiągała Agnieszka Radwańska (2014 i 2016), a raz Iga Świątek (2022) i Magda Linette (2023).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Francja podwyższy wiek emerytalny. Protesty na miarę żółtych kamizelek

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co w tym turnieju robią ruscy i białorusini ? ! Przecież mają obywatelswo tylko tych dzikich krajów.
G
Gość
Sabalenka ma posturę Łukaszenki to i siła wielka.
I
Imbecylus Maximus
Ruska |
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24
Dodaj ogłoszenie