Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azimut Modena znów lepszy od PGE Skry Bełchatów

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Bartosz Kurek po raz pierwszy od półtora roku wyszedł na boisko w podstawowym składzie jako przyjmujący. Niestety, nie dało to zwycięstwa PGE Skrze Bełchatów, która przegrała w Modenie 1:3
Bartosz Kurek po raz pierwszy od półtora roku wyszedł na boisko w podstawowym składzie jako przyjmujący. Niestety, nie dało to zwycięstwa PGE Skrze Bełchatów, która przegrała w Modenie 1:3 CEV
Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali we Włoszech z Azimutem Modena 1:3. 1 marca zagrają o wyjście z grupy z Universitateą Craiova.

Widać, że trener PGE Skry Philippe Blain przekonał się już do pomysłu z ustawieniem Bartosza Kurka na przyjęciu, czego spróbował w sobotnim meczu PlusLigi z Lotosem Treflem Gdańsk. W Modenie francuski trener PGE Skry postawił na Kurka od pierwszej piłki, dzięki czemu bez wątpienia zyskał teoretyczną przewagę nad Azimutem w ataku ze skrzydeł. Trudniejsze zadanie czekało libero Kacpra Piechockiego i Nikołaja Penczewa, którzy musieli pomóc Kurkowi w przyjęciu.

Nie da się ukryć, że Kurek powrót na starą pozycję ma trudny, bo pierwszy raz w podstawowym składzie wyszedł na mecz z mistrzem Włoch i to jeszcze w jego hali. Po drugim błędzie w pierwszym secie Blain ściągnął go z boiska i zastąpił Arturem Szalpukiem, ale nic to nie zmieniło, bo gracze Azimuta razili bełchatowian swoją zagrywką i spokojnie im odjeżdżali. Pierwszą partię wygrali do 16.

Większym problemem Kurka był w pierwszej partii atak, niż przyjęcie, ale siatkarz pojawił się od początku drugiej parti na boisku. I była to dobra decyzja, bo zespół wreszcie zaczął dobrze funkcjonować, wyraźnie górując w drugim secie od początku do końca. Były wprawdzie chwilowe przestoje, ale ani razu Azimut na poważnie nie zagroził gościom.

Bez wątpienia bełchatowianie mieli szanse, by wyjechać z Modeny ze zwycięstwem i na kolejkę przed końcem rywalizacji być pewnym awansu do drugiej rundy. Choćby w trzecim secie, w którym gospodarze utrzymywali dwu-, trzypunktową przewagę, ale w końcówce, po asie serwisowym Srecko Lisinaca, było już tylko 22:23. Niestety, więcej punktów w tej partii bełchatowianie już nie zdobyli, a później przegrali też czwartą partię, choć byli bardzo bliscy, by przedłużyć mecz.

1 marca bełchatowianie podejmą u siebie rumuńską Universitateę Craiova. Zwycięstwo da im awans do drugiej rundy Ligi Mistrzów.

Azimut Modena - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:16, 21:25, 25:22, 25:22)
Azimut
: Orduna, N’Gapeth, Le Roux, Vettori, Petrić, Holt, Rossini (libero) oraz Massari, Piano. Trener: Lorenzo Tubertini.
PGE Skra: Uriarte, Kurek, Kłos, Wlazły, Penczew, Lisinac, Piechocki (libero) oraz Szalpuk, Bednorz. Trener: Philippe Blain.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Azimut Modena znów lepszy od PGE Skry Bełchatów - Dziennik Łódzki

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24