AZS AJP Gorzów wkraczs w taką fazę, gdzie każdy mecz jest ważny. Ten z Basketem-25 Bydgoszcz w szczególności

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Na treningach, też siłowych, Dominika Owczarzak uśmiecha się szeroko. A jak będzie po spotkaniu?
Na treningach, też siłowych, Dominika Owczarzak uśmiecha się szeroko. A jak będzie po spotkaniu? Piotr Kaczmarek/AZS AJP Gorzów
W niedzielę o 18.00 w hali AJP przy ul. Chopina PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów zagra w XVIII kolejce Energa Basket Ligi Kobiet z Polskimi Przetworami Basket-25 Bydgoszcz. Niewykluczone, że to może być najważniejszy mecz w rundzie zasadniczej, jeśli nie w całym sezonie.

Dlaczego? Wynika to z tabeli. AZS AJP Gorzów zdobył 26 punktów w szesnastu spotkaniach, wygrywając 10 z nich. Z kolei bydgoszczanki uzyskały 24 „oczka” w piętnastu grach, więc jeśli wygrałyby z akademiczkami, to zrównałaby się z nimi pod względem zdobyczy punktowej. W kontekście play offów miałoby to kolosalne znaczenie, zwłaszcza, że w pierwszym, październikowym pojedynku rozegranym w Bydgoszczy gorzowianki uległy brązowym medalistkom mistrzostw Polski 70:80. Ta potyczka też może wywrzeć gigantyczny wpływ na to, która drużyna, z którą będzie rywalizować w fazie pucharowej, dlatego że w walce o czwarte miejsce pozostały w zasadzie trzy zespoły - wymienione AZS i Basket-25 oraz Ślęza Wrocław. Oczywiście, do końca tej części EBLK odbędzie się jeszcze kilka starć, ale można założyć, że nasze panie nie uplasują się niżej niż szósta pozycja. A im wyższa lokata, od czwartej w górę, tym niżej notowany rywal, więc jest o co bić się. Czwarte miejsce to też przewaga własnego boiska, bo raz, że przeciwnik zaczyna play offy od konfrontacji w Gorzowie, a dwa, że ewentualne decydujące o awansie do półfinałów zawody dojdą do skutku właśnie w gorzowskiej hali. Atut swojego parkietu przy tak wyrównanej stawce, jaka jest w tym roku, może okazać się przeważający w drodze po medal. Tym bardziej z tego najcenniejszego kruszcu, bo i o takim marzą w gorzowskim klubie.

Na drodze na szczyt z pewnością staną Polskie Przetwory Basket-25. Bydgoszczanki, podobnie zresztą, jak ekipa z Gorzowa nie najlepiej zaczęły sezon, ale z każdą następną serią gier prezentowały się coraz lepiej. Choć z wielką trójką, to jest BC Polkowice, Pszczółką Polski-Cukier AZS-UMCS Lublin i VBW Arką Gdynia, punktów podopieczne trenera Piotra Kulpekszy nie zapisały na swoim koncie. Czy to w lidze, czy jak ostatnio w rozgrywkach pucharowych o krajowe trofeum, kiedy to trzecia ekipa tamtego roku, tak jak PSI Enea, poległa z gdyniankami, i to bardzo wyraźnie, bo 65:81. Zawodniczki trenera Dariusza Maciejewskiego w styczniu pokonały mistrza kraju, ale w pełni zdajemy sobie sprawę, że mecz meczowi nie jest równy i że w tym spotkaniu może być różnie.

W final four Suzuki Pucharu Polski w teamie znad Brdy najskuteczniejsza przeciw Arce była środkowa Jillian Alleyne i z pewnością na nią warto zwrócić swą szczególną uwagę. Przede wszystkim, że Amerykanki nie zatrzymaliśmy w tym pierwszym pojedynku. W tamtej potyczce najlepsza była Michaela Houser, ale jej już w Bydgoszczy nie ma. Stąd też oczy sztabu szkoleniowego AZS będą zwrócone na nową rozgrywającą, czyli mająca też grecki paszport Nicki Every z USA. Wróciła też litewska podkoszowa Laura Miskiniene, została amerykańska silna skrzydłowa Nathalie Fontanie, jest też rzucająca Angelika Stankiewicz, zatem Kulpeksza ma kim straszyć. On także myśli o podium, choć zapewne po ponownie kontuzji jego liderki Janessy Jeffery ta wiara i nadzieja w odniesienie sukcesu stała się wątpliwa.

Z drugiej strony, w AZS-ie nic nie zmieniło się i cały czas Maciejewski nie może skorzystać z usług wszystkich swoich koszykarek. O urazach Stelli Johnson, Anny Makurat i operacji Pauli Duchnowskiej pamięta już pewnie każdy kibic AZS-u AJP. Powoli o podkręconym stawie skokowym zapomina także Wiktoria Keller, która rehabilitowała obolałą kostkę w ośrodku w Łodzi, ale czy będzie do dyspozycji trenera, tego oficjalnie nie wiadomo. Pewne jest, że ćwiczą zawodniczki tworzące trzon tej drużyny, więc będzie można liczyć na to, że nasz zespół zagra o pełną pulę.

Klub przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, kibice mogą zająć 30 proc. dostępnych miejsc w hali i do tej puli nie zaliczają się osoby zaszczepione. W związku z tym KS_AZS_AJP prosi swoich fanów, posiadających Unijny Certyfikat COVID (UCC) o pokazanie go podczas wejścia do obiektu, w celu umożliwienia obejrzenia spotkania przez jak największą liczbę widzów. Bilety po 25 i 15 zł.

Mecz będzie też transmitowany na żywo w internecie. Tym razem zarówno na płatnej platformie InstatTV, jak również na darmowym kanale YouTube Polskiego Związku Koszykówki. Związane jest to z tym, że PZKosz przysługuje w każdej kolejce jedna transmisja na żywo udostępniona w ogólnodostępnych mediach.

Bartosz Zmarzlik i Sandra Grochowska

Bartosz Zmarzlik już po wakacjach. Zobacz, jak odpoczywał żu...

Karolina Kulczyńska

Kibicka Stali Gorzów Miss Ziemi Lubuskiej! Karolina Kulczyńs...

OBEJRZYJ TEŻ
Anna Puławska, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch - powitanie olimpijczyków AZS AWF Gorzów (igrzyska w Tokio)

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: AZS AJP Gorzów wkraczs w taką fazę, gdzie każdy mecz jest ważny. Ten z Basketem-25 Bydgoszcz w szczególności - Gazeta Lubuska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24