Drużyna z Buska Zdroju, podobnie jak lubelscy akademicy występuje w grupie południowej I ligi. Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli.
- Będzie to co prawda jeszcze taki okres poświąteczny, ale my bardzo poważnie podchodzimy do rozgrywek Pucharu Polski, chcemy awansować i zajść w nich jak najwyżej. Myślę, że przeciwnicy przyjadą do Lublina podobnym składem, jakim grają w lidze i nie powinno być żadnych niespodzianek - mówi Artur Gadzicki, trener AZS UMCS Lublin.
- Zawsze chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, szczególnie gdy gramy przed własną publicznością. Liczę, że nie inaczej będzie również w niedzielę. Na pewno będzie to niezwykle emocjonujący pojedynek, gdyż perspektywa rywalizacji z ekipami ekstraklasowymi w kolejnych rundach zawsze dodaje niesamowitej motywacji - dodaje.
W obecnym sezonie I ligi podopieczni trenera Artura Gadzickiego wygrali na wyjeździe z zespołem Maxfarbexu Buskowianki 2:1.
W 1/32 finału Pucharu Polski wystąpiła jeszcze jedna drużyna z województwa lubelskiego - Polska Myśl Szkoleniowa Nałęczów, która przegrała w hali w Wojciechowie z Gwiazdą Ruda Śląska 0:10 (0:5). Zdecydowanym faworytem sobotniego starcia był pierwszoligowy zespół ze Śląska, co zresztą udowodnił na boisku. Polska Myśl Szkoleniowa Nałęczów wygrała rywalizacje na szczeblu Lubelskiego Związku Piłki Nożnej i dzięki temu mogła zagrać na szczeblu centralnym. Nałęczowianie są debiutantem w futsalu w tych rozgrywkach, a drużyna oparta jest na zawodnikach III i IV ligi trawiastej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?