Bartosz Górski, prezes Asseco Resovii: Jest optymizm i energia

W Asseco Resovii ciąg dalszy rewolucji kadrowej. Proszę o skomentowanie zmian w sztabie szkoleniowym. Spowodowało je odejście Michala Gogola, statystyka i asystenta trenera Andrzeja Kowala, czy były już wcześniej planowane?

Zmiany objęły nie tylko zespół, ale także sztab szkoleniowy, choć akurat te drugie nie były zaplanowane. Michał Gogol poprosił nas o rozwiązanie kontraktu, ponieważ otrzymał propozycję z innego klubu, w którym ma zostać drugim trenerem. W tym miejscu chciałbym podziękować Michałowi za jego wiedzę i umiejętności, dzięki którym wspólnie osiągnęliśmy sukcesy sportowe i zdecydowaliśmy się na takie porozumienie dotyczące jego kontraktu. Jednocześnie szukaliśmy rozwiązania, które pozwoli utrzymać wysoką jakość analizy statystycznej i przygotowania do meczów. Po rozmowie z Kamilem Sołoduchą, który poprzednio współpracował z ZAKSĄ i Piotrem Karlikiem, wspólnie z trenerem Kowalem postanowiliśmy rozbudować nasz sztab szkoleniowy właśnie o te dwie osoby. O ile Kamila specjalnie nie trzeba przedstawiać, bo to już uznany specjalista z tej dziedziny, to Piotr Karlik, który współpracował z naszym klubem w Młodej Lidze, był prowadzony przez Michała Gogola, który wystawił mu bardzo dobre referencje. Mam nadzieję, że nasz nowy sztab szkoleniowy będzie prezentował wysoką jakość merytoryczną i przede wszystkim efektywną. Jest w tym wszystkim trochę młodości, sporo energii, której oczekujemy. Jak to się sprawdzi, przekonamy się na koniec sezonu. Jestem optymistycznie nastawiony do tego projektu.

Do sztabu dołączył psycholog sportu, dr Kamil Wódka...

Dr Wódka jest cenionym fachowcem, który może się poszczycić wieloma sukcesami, jak chociażby współpracą z Kamilem Stochem, podwójnym mistrzem olimpijskim. Dziękujemy, że zgodził się z nami współpracować i mocno liczymy, że pomoże nam w budowie mentalnej drużyny i sztabu.

Nowa trójka w sztabie to osoby wybrane przez trenera?

Tak, trener Kowal sobie dobrał sztab szkoleniowy, ma za zadanie tak poukładać pracę, aby przełożyła się na jak najlepszy wynik sportowy.

W czerwcu otrzymał pan nominację na prezesa Zarządu klubu. To zaszczyt i wyzwanie...

Misję i zadania od Rady Nadzorczej klubu oraz własną wizję postaram się wykonywać jak najlepiej. Chciałbym zaangażować się także mocno w pracę na rzecz siatkówki klubowej w Polsce i Europie i cieszę się, że władze PlusLigi są otwarte na moje pomysły.

Andrzej Gerlach jest wiceprezesem.Ma w klubie etat?

Andrzej Gerlach, jest mocno zaangażowany w pracę w Asseco Poland, ale od wielu lat pomaga klubowi we wszystkich kwestiach formalnych i prawnych. Jest dla mnie bardzo dużym wsparciem, tak jak Marek Panek, który obecnie został Przewodniczącym Rady Nadzorczej.

Utrzymanie cen karnetów na poziomie ubiegłego sezonu to świetna decyzja. Ile zamierzacie skierować ich do sprzedaży?

Wszystkie dostępne, czyli około 3.300 sztuk i mam nadzieję, że podobnie jak w dwóch poprzednich sezonach wszystkie znajdą nabywców. Pozostałe miejsca jak co roku trafią do sprzedaży biletowej oraz rezerwacji własnych klubu. Chcemy także w tym sezonie jak najlepiej przygotować się do rozbudowy hali i związanych z tym nowych wyzwań sprzedażowych i organizacyjnych.

Ciągle stawiamy poprzeczkę wysoko i mamy nadzieję, że oprócz mistrzostw Polski będziemy kontynuowali dobrą passę w Lidze Mistrzów - to życzenie prezesa Górala...

Przed taką drużyną, jak nasza, trzeba stawiać wysokie cele. Co ważne, przed nadchodzącym sezonem będziemy mieli prawie miesiąc na integrację zawodników i sztabu, zgranie zespołu, poznanie się, wspólne treningi. Stąd m.in. rozbudowany sztab, wsparcie psychologa sportu i inne działania, które mają służyć temu, aby powstała grupa ludzi, którzy mocno wierzą w to, co robią. Jestem przekonany, że uda nam się zbudować taką grupę. Równie wysokie, jak sportowe są zamierzenia organizacyjne i promocyjne.

Sponsorzy murem stoją za Asseco Resovią?

Obecnie finalizujemy umowy ze sponsorami i wszystko wskazuje na to, że nasza „siatkarska rodzina” jeszcze się powiększy. Dziękuję wszystkim obecnym i nowym sponsorom za zaufanie i mam nadzieję, że współpraca z nami zapewni obu stron zakładane korzyści. Przypomnę tylko, że nasz klub to obecnie jeden z liderów marketingu sportowego w Polsce, a wartość medialna sponsorów w sezonie 2015/2016 przekroczyła 100 mln zł. Mamy kilka inicjatyw, które będą zauważalne w regionie i interesujące dla naszych sympatyków.

Uważa pan, że polska drużyna w Rio stanie na podium?

Bardzo mocno wierzę w naszą reprezentację i liczę na ścisły finał. Liczę, że mistrzowie świata staną się mistrzami olimpijskimi, co pomoże również zainteresowaniu rozgrywkami klubowymi. Życzę także wszystkim naszym zawodnikom, aby powrócili po Igrzyskach do Asseco Resovii bez kontuzji.