Korona z Górnikiem w Zabrzu zmierzy się w niedzielę o 15.30.
- Dużo było przygotowań, ale teraz już startujemy i mam nadzieję, że rozegramy dobre spotkanie. W tamtym sezonie w meczach między Górnikiem i Koroną padało dużo bramek, nie mam nic przeciwko, by tak było również w niedzielę. Jeśli tylko strzelimy o tę jedną bramkę więcej, to niech tak będzie - przyznał z uśmiechem Bartek. Dodał, że w okresie przygotowawczym zespół dużo pracował nad obroną i ma nadzieję, że Korona będzie traciła w tym sezonie mniej goli.
Bartek przejął opaskę kapitańską po Radku Dejmku, który odszedł z Korony i teraz on będzie dbał o atmosferę.
- Teraz jest ona dobra, ale - jak pamiętam - na początku sezonu nigdy nie było z tym problemu. Po awansie do ósemki w poprzednim sezonie, gdy kilku zawodników już wiedziało, że nie zostanie w klubie i byli odsuwani od gry, atmosfera nie była taka jak powinna. Miało to też wpływ na wyniki. Teraz już tego nie będzie – mówi Bartek.
Kapitan Korony zdaje sobie sprawę, że zmiany kadrowe jakie zaszły w klubie dają sporo niepewności.
Jest dużo zmian, odeszło kilku piłkarzy przyszli nowi. Dojdzie presja meczu i wtedy dopiero wyjdzie przydatność poszczególnych zawodników do zespołu. Jeśli jednak każdy będzie realizował to czego się od niego oczekuje, to będzie dobrze – twierdzi.
Bartek wierzy, że Korona w nowym sezonie stanie na wysokości zadania.
- Przez te dwa ostatnie sezony, gdy byliśmy w pierwszej ósemce rozbudziliśmy apetyty i teraz znowu chcemy się w niej znaleźć. Może niektórzy będą o nas mówić jak o kandydacie do spadku, ale my znów chcemy im utrzeć nosa – dodaje Rymaniak.
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?