Bezpieczeństwo w bieganiu. W co się zaopatrzyć, czego unikać?

Jacek Czaplewski
Biegając po zmroku, pamiętaj o dobrej widoczności
Biegając po zmroku, pamiętaj o dobrej widoczności iStock
Nawet nie przeczuwamy, ile zagrożeń czyha podczas biegania. Oto poradnik, który pomoże się przed nimi uchronić.

Nie każdy posiada taki komfort czasowy, dzięki któremu może pobiegać przed zmrokiem albo krótko po wschodzie słońca. Natłok obowiązków, czy to zawodowych, czy też prywatnych, sprawia, że w grafiku jedyną wolną i w miarę sensowną chwilą na trening staje się akurat ta, gdy inni kładą się do łóżka (np. godzina 22:00). A to bardzo niebezpieczna pora – z różnych względów.

Pal licho, jeśli mamy lato, jest długo jasno, a na trasie spotykamy gromadę innych biegaczy, rowerzystów czy zwykłych przechodniów. Gorzej gdy nadchodzi okres jesienno-zimowy, czyli taki, jak teraz. Wówczas musimy zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii, bo stawką jest przecież nasze zdrowie, a niekiedy nawet życie. Brzmi zbyt patetycznie? To nieprawda, bo sprawa jest poważna. Spieszymy z wyjaśnieniami.

Biegając po zmroku, musimy odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie: czy aby na pewno jesteśmy wystarczająco widoczni dla reszty? Czy kierowca nadjeżdżającego z przeciwka samochodu będzie nas w stanie w porę zobaczyć? Czy zdąży zareagować, gdy zajdzie taka potrzeba? Jeżeli na takim etapie jesteśmy już pełni wątpliwości, to nie kuśmy losu i nie liczmy specjalnie na refleks kierującego autem. Na starcie po prostu poprawmy stopień własnego bezpieczeństwa. Sposób jest banalny. Wystarczy zaopatrzyć się w odblaskowe ubrania.

Wiele firm trudniących się odzieżą sportową rozumie ten problem, dlatego fragmentom spodni, kurtek czy bluz nadaje odpowiednią jasność (tak samo jest z butami). W dystrybucji są także samozaciskowe paski na nadgarstek (nawet w wersji LED). W przypadku kiedy nie chcecie rezygnować z ulubionego stroju nieposiadającego jednak odblasków, nie jesteście na przegranej pozycji - możecie kupić spray refleksyjny, który nada mu prawidłowy błysk (na marginesie dodamy, że to okazja do świetnej zabawy – kreatywni stworzą niesamowite wzorki).

Na odblaskach nie trzeba wcale poprzestawać. Równie ważnym elementem zwiększającym bezpieczeństwo są lampki. W sklepach spotkacie takie, które umieszcza się na czole (tzw. „czołówki” – jak u zawodowych górników) lub na ramieniu. Tak jak odblask pomoże głównie nadjeżdżającemu kierowcy, tak lampka okaże się nieodzowna nam samym – biegaczom. Zwłaszcza jeśli wybierzemy wymagającą i nieoświetloną trasę. Właściwe jej naświetlenie uchroni przed potknięciem o krawężnik, zahaczaniem o wystający z ziemi korzeń albo wpadnięciem do leśnej dziury.

A skoro jesteśmy przy ryzyku doznania urazu, to musimy jeszcze dodać, że warto jest zakupić ochraniacze: na buty, na kolana, nadgarstki, łokcie (na zęby chyba nie potrzeba, bieganie to nie kolarstwo górskie). Koszt raczej niewysoki i jednorazowy. Poczucie, że nie wydarzy się krzywda – bezcenne.

Mamy odblaski, lampki, ochraniacze – czy jesteśmy bezpieczni? Otóż nie do końca. Jak zaznaczyliśmy na wstępie, bardzo wczesna lub późna pora niesie za sobą wiele zagrożeń. Niestety co rusz słyszymy o kradzieżach, pobiciach czy nawet gwałtach… O ile biegający mężczyźni obawiać szczególnie się nie muszą, o tyle kobiety już tak. Powinny wobec tego ograniczyć treningi albo je zawiesić? Niekoniecznie. Wystarczy, że wcielą w życie parę prostych zasad.

Po pierwsze, należy być czujnym, mieć oczy dookoła głowy, nie zapuszczać się w nieznane miejsca. Lepiej wybierać trasę sprawdzoną, to znaczy taką, która jest na co dzień uczęszczana i dobrze oświetlona. Po drugie, lepiej nie trenować w pojedynkę, tylko w grupie; namówić znajomych, próbować umówić się z innymi biegaczami, podłączyć się do jakiejś grupy – cokolwiek, byle nie samemu.

Jeżeli jednak wszystkie te opcje są wykluczone, to dobrze jest posiadać naładowany telefon. Gaz pieprzowy? Pałka teleskopowa? Jak poczujemy się dzięki temu bardziej komfortowo, to czemu niby nie. Przypomnijmy: stawką jest zdrowie, a w ekstremalnych sytuacjach nawet życie. Nie ryzykujmy tym, co najcenniejsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24