Biało-Czerwoni ruszają na podbój Paryża. W środę startują mistrzostwa świata w kolarstwie torowym

Podczas kontynentalnej imprezy sukcesy notowały wyłącznie panie. W konkurencji keirin świetnie zaprezentowała się Urszula Łoś, która wywalczyła srebrny medal. Wspomniana zawodniczka była też członkiem zespołu (wraz z Marleną Karwacką i Nikolą Sibiak), który sięgnął po brązowy medal w sprincie drużynowym. Na najniższym stopniu podium stanęły taże Daria Pikulik (omnium) i Nikola Wielowska (scratch).

W trakcie światowego czempionatu konkurencja będzie znacznie większa, a co za tym idzie o wiele trudniej będzie wywalczyć miejsce w gronie najlepszych. Do Francji przyjadą bowiem zawodnicy z innych kontynentów, którzy zaliczają się do ścisłej światowej czołówki. Reprezentanci USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Japonii i wielu innych krajów zechcą pokrzyżować szybki europejskim nacjom, które najchętniej między siebie rozdzieliłyby krążki.

Już pierwszego dnia mistrzostw na starcie zobaczymy jedną z naszych medalistek z Monachium. W konkurencji scratch weźmie udział Nikola Wielowska. Także w środę na starcie pojawią się drużyny sprinterskie. – O sukces w scratchu będzie znacznie trudniej niż w sierpniu w Monachium, bo i więcej groźnych konkurentek. Z kolei w sprincie liczę na solidne miejsca naszych drużyn w ósemce – realnie ocenił szanse Polaków i Polek Wacław Skarul, dyrektor Polskiego Związku Kolarskiego.

Spore nadzieje wiążemy za to z występem Darii Pikulik. Urodzona w 1997 roku waleczna zawodniczka we Francji weźmie udział nie tylko w konkurencji, w której w Monachium sięgnęła po brąz, ale także, wspólnie z siostrą Wiktorią, będzie rywalizować w madisonie. Niepokój wzbudziły jednak słowa dyrektora PZK, który poinformował, że nasza zawodniczka w ostatnim czasie narzekała na lekkie przeziębienie.

Pikulik to jedyna Polka, która znalazła się w kadrze na francuskie zawody, a w przeszłości już zdobywała medal mistrzostw świata. Dwa lata temu podczas zmagań w Berlinie uzyskała brąz w konkurencji omnium. Oprócz niej spośród tych, którzy od środy rywalizować będą na obiekcie, na którym za dwa lata odbędą się kolarskie konkurencje podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, sukcesy na najważniejszej światowej imprezie notowali także trzej panowie. W 2017 roku brązowy medal w wyścigu punktowym wywalczył Wojciech Pszczolarski, rok później w konkurencji omnium złoto powędrowało w ręce Szymona Sajnoka, z kolei trzy lata temu podczas imprezy odbywającej się w Pruszkowie brąz w sprincie uzyskał Mateusz Rudyk.

Saint-Quentin-en-Yvelines będzie gospodarzem MŚ już po raz drugi. Poprzednio podparyskie miasteczko gościło tę imprezę w 2015 roku. Zmagania we Francji potrwają do niedzieli 16 października.

Skład reprezentacji Polski na MŚ w kolarstwie torowym:

Konkurencje sprinterskie: Urszula Łoś (ALKS Stal Ocetix Iglotex Grudziądz), Marlena Karwacka, Nikola Sibiak (obie Lark Ziemia Darłowska), Paulina Petri (KS Społem Łódź), Mateusz Rudyk, Rafał Sarnecki (obaj ALKS Stal Ocetix Iglotex Grudziądz), Patryk Rajkowski (UKS TFP Jedynka Kórnik)

konkurencje średniodystansowe: Karolina Karasiewicz (TKK Pacific Nestle Fitness Toruń), Karolina Kumięga (Valcar-Travel&Service), Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik, Nikol Płosaj, Olga Wankiewicz (wszystkie Atom Deweloper Posciellux.pl Wrocław), Nikola Wielowska (Lark Ziemia Darłowska), Alan Banaszek (HRE Mazowsze Serce Polski), Kacper Majewski, Adam Woźniak (obaj GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier), Bartosz Rudyk (Santic Wibatech), Wojciech Pszczolarski (Tufo Pardus Prostejov), Szymon Sajnok (Cofidis), Filip Prokopyszyn (Voster ATS).