Mistrzostwo Europy to największy sukces w historii 23-letniej Żuk, która w swojej kolekcji ma już cztery krążki mistrzostw świata juniorek, w tym dwa złote. W Dusznikach do biegu pościgowego startowała po zajęciu 18. miejsca w sprincie. Krok po kroku pięła się do góry nie myląc się ani razu na strzelnicy! To okazał się klucz do sukcesu.
Żuk miała pierwotnie nie startować w tej konkurencji, bo trener kadry Michael Greis chciał ją desygnować do sztafety mieszanej. Ostatecznie jednak zmienił zdanie. I dobrze.
Dolnoślązaczka bardzo dobrze wypadła na strzelnicy, ale miała problemy na trasie, bo upadła na trzecim okrążeniu.
– Wywróciłam się na zakręcie przed podbiegiem. Zahaczyłem czubkiem narty o głęboki śnieg poza trasą. Upadłam, nadepnęłam sobie na kija, zgubiłam go, spadły mi okulary. Na szczęście pozbierałam się i zdarzenie to nie miało na mnie większego wpływu. Każdemu takiemu udanemu startowi w moim wykonaniu towarzyszy ostatnio upadek. Tak było na MŚJ w Osrblie, tak było dzisiaj. Jak mam się wywalać i zdobywać medale to mogę się wywalać zawsze - żartowała Żuk cytowana przez oficjalną stronę internetową Polskiego Związku Biathlonu. Przypomniała, że trasy w Dusznikach są dla niej wyjątkowe, bo tu chodziła do liceum i bardzo dużo tam trenowała.
- Czuję się tu jak w domu, dlatego tym większe emocje towarzyszą temu występowi. Cieszę się, że to tutaj udało mi się pierwszy raz w życiu strzelić na czysto i zdobyć złoto mistrzostw Europy. Do tej pory blokowało mnie właśnie strzelanie. Wiedziałam, że aby zrobić dobry wynik wystarczy celne strzelanie. Niekoniecznie szybkie, ale celne - powiedziała biathlonistka, która przed dwoma laty została w naszym plebiscycie sportowym Odkryciem Roku.
Polska zakończyła mistrzostwa Europy z dwoma złotymi medalami. Przypomnijmy, że pierwszy krążek dla Biało-Czerwonych zdobyła Monika Hojnisz-Staręga, która wygrała indywidualny bieg na 15 km. Nasza reprezentacja zakończyła zawody na pierwszy m miejscu w tabeli medalowej - ex aequo z Łotwą.
Mistrzostwa Europy w biathlonie 2021 - bieg pościgowy kobiet
1. Kamila Żuk (Polska) 29:12,7; karne rundy - 0
2. Karoline Erdal (Norwegia) strata +13,4 - 3
3. Aasne Skrede (Norwegia) +16,2 - 3
4. Łarisa Kuklina (Rosja) +18,3 - 3
5. Ingela Andersson (Szwecja) +39,3 - 4
6. Anna Magnusson (Szwecja) +52,3 - 2
...
50. Magdalena Gwizdoń (Polska) +5:04,3 - 7
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
