Bitwa o ekstraligę! Żużlowcy Falubazu Zielona Góra stoczą bój z ROW-em Rybnik

Rzecz jasna, zadanie nie będzie łatwe, bo cały sezon dla Falubazu był bardzo trudny. Zielonogórzanom sprawę dodatkowo komplikuje kontuzja lidera Patryka Dudka, ale przecież bez niego potrafili wygrać pierwszy mecz z ROW-em Rybnik 51:39. Czas na rewanż na rybnickim torze. Rywalizacja rozpocznie się o godz. 18.15.

Opór w pierwszym meczu
Nieobecność Patryka Dudka Falubaz odczuł przede wszystkim na początku pierwszego meczu. Zielonogórzanom brakowało dodatkowej „armaty”, która przełamałaby opór rybniczan. Ci ścigali się zaskakująco dobrze. Dopiero od dziesiątego wyścigu dominować zaczęli gospodarze. Ostatecznie przed rewanżem uzyskali 12-punktową przewagę. - Skoro oni tu potrafili odbierać nam punkty, to dlaczego my nie mielibyśmy odbierać im w Rybniku – powiedział Grzegorz Zengota. - Mam nadzieję, że po meczu to my będziemy w dobrych nastrojach.

Falubaz znów bez lidera
W rewanżu Falubaz też będzie musiał sobie radzić bez Patryka Dudka. – Niestety. Robiliśmy wszystko, co było możliwe, ale uraz ręki okazał się zbyt poważny – stwierdził lider zielonogórskiej drużyny. Decyzja zapadła po badaniach na początku tygodnia. Wykazały one znaczną poprawę, ale nie były aż tak optymistyczne, by żużlowiec mógł się ścigać. Patryk Dudek podjął decyzję, że w tym roku nie wsiądzie już na motocykl. W tej sytuacji w Rybniku Falubaz znów skorzysta z przepisu o zastępstwie zawodnika. W pierwszym meczu „zetzetka” dała drużynie dziewięć punktów.

PRZECZYTAJ TEŻ: Koniec sezonu dla Patryka Dudka

„Misiu”: Nic mi nie jest
Siły przed rewanżem zbiera za to junior Sebastian Niedźwiedź, który po wypadku na zielonogórskim torze trafił nawet na badania do szpitala. Szybko jednak uspokoił kibiców mimo, że miał mocno stłuczona nogę. - Dziękuje wszystkim za troskę. Jestem cały, nic mi nie jest, spokojna głowa – oświadczył „Misiu” jeszcze w niedzielę wieczorem, po spotkaniu z ROW-em.
Mało prawdopodobny udział w meczu jest za to rybnickiego młodzieżowca Larsa Skupienia, który był sprawcą wspomnianego wypadku. – Lars nie był zdolny do jazdy po upadku. Jest to uraz kości przedramienia – powiedział Jarosław Dymek, kierownik rybnickiej drużyny. W tej sytuacji ciężar młodzieżowej rywalizacji w ekipie ROW-u misi brać na siebie Robert Chmiel, który ma dobrą końcówkę sezonu, w Zielonej Górze zdobył siedem punktów. - To będzie najważniejszy mecz nie tylko sezonu, ale w całej mojej karierze – mówił Robert Chmiel. - Damy z siebie wszystko. Ważne, abyśmy dobrze weszli w mecz. Wtedy na pewno będzie nam nieco łatwiej.

ZOBACZ TEŻ: Patryk Dudek zostaje w Falubazie! Na kolejne trzy lata

Duży respekt i szacunek
- Nastroje są bojowe. Nauczeni doświadczeniem wiemy, jakie przewagi można roztrwonić. Głęboko wierzymy w odrobienie strat. Zrobimy wszystko, aby pojechać na najwyższym poziomie – powiedział Jarosław Dymek. - Jedziemy na własnym torze, przy wsparciu fantastycznych kibiców. Trzeba wierzyć, że nasi zawodnicy pojadą na sto procent, a może i więcej. W Lublinie mieliśmy kumulację pecha [w finale I ligi ROW roztrwonił 14-punktową przewagę – red.]. Czas, żeby to wszystko odwróciło się na naszą korzyść.

Podobna wiara jest po stronie żużlowców Falubazu. - Jedziemy do Rybnika walczyć, mam nadzieję, że odjedziemy fajne spotkanie – stwierdził Piotr Protasiewicz, który w pierwszym meczu ścigał się fenomenalnie. Dzięki niemu, w kilku wyścigach, rybniczanie nie utrzymali do mety czołowych pozycji. - Jestem jednak daleki od hurraoptymizmu, bo zrobiliśmy dopiero pierwszy krok – mówił „Protas”. - W Rybniku czeka nas trudne spotkanie, wiem, że tak będzie. ROW jest mocną drużyną, widzieliśmy to wszyscy szczególnie w pierwszej fazie zawodów w Zielonej Górze. Mamy do rybniczan duży szacunek i respekt, bo prezentują wysoki poziom sportowy.

ROW RYBNIK – FALUBAZ ZIELONA GÓRA
7 października – godz. 18.15; stadion przy ul. Gliwickiej w Rybniku.
ROW: 9. Troy Batchelor, 10. Andriej Karpow, 11. Andrzej Lebiediew, 12. Mateusz Szczepaniak, 13. Kacper Woryna, 14. Przemysław Giera, 15. Robert Chmiel.
Falubaz: 1. Patryk Dudek, 2. Grzegorz Zengota, 3. Piotr Protasiewicz, 4. Jacob Thorssell, 5. Michael Jepsen Jensen, 6. Sebastian Niedźwiedź, 7. Mateusz Tonder.

Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>
Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>