BNP Paribas Sopot Open. Tenisowe emocje z pulą 90 tysięcy euro

„Będę się starał dążyć do mistrzostwa i w możliwie krótkim czasie chciałbym organizować najlepszą imprezę tenisową w tej części Europy” - tak przed rozpoczęciem pierwszego turnieju deklarował jego dyrektor, Mariusz Fyrstenberg. Przygotowania do nadchodzącej edycji potwierdzają te słowa. „Jestem niezmiernie dumny, że zgodnie z pierwotnym założeniem nasz turniej się rozwija. Tegoroczny BNP Paribas Sopot Open będzie największą imprezą rangi ATP Challenger rozgrywaną w tym czasie w Europie. Zwiększona pula nagród oraz premia punktowa zagwarantuje turniejowi mocną obsadę, a kibicom tydzień pełen emocji.”

CZYTAJ TAKŻE: Piekne polskie cheerleaderki

W ubiegłym roku w turnieju singla triumfował Włoch Paolo Lorenzi, a w deblu nie było mocnych na polską parę Szymon Walków/Mateusz Kowalczyk. Jeszcze w trakcie trwania turnieju z debiutu w pierwszej setce rankingu ATP cieszył się Boliwijczyk Hugo Dellien.

Udział w turnieju mogli zgłosić tenisiści sklasyfikowani w rankingu ATP poniżej 51. miejsca. Zawodnicy zajmujący miejsca 11-50 mogą zagrać w turnieju po uzyskaniu dzikiej karty od organizatorów turnieju oraz zgody od ATP (Stowarzyszenia Tenisistów Zawodowych, zarządzające rozgrywkami tenisistów).

W turnieju głównym singlowym weźmie udział 48 tenisistów, a w deblowym zagra 16 par. Najbardziej doświadczonym adresatem dzikiej karty jest niegdyś czołowy polski tenisista, notowany w rankingu ATP na 57. miejscu - Michał Przysiężny. To m.in. dzięki jego zwycięstwom w rozgrywkach Pucharu Davisa reprezentacja narodowa awansowała w 2015 roku do Grupy Światowej. Turniej w Sopocie będzie jego ostatnim zawodowym występem.

Zapowiada się zatem na to, że w Sopocie będzie można dopingować wielu klasowych zawodników, w tym reprezentantów Polski. Swój udział w turnieju gry podwójnej zapowiedział jeden z najlepszych polskich deblistów w historii - Marcin Matkowski. W parze z obecnym dyrektorem turnieju Mariuszem Fyrstenbergiem wygrali 15 turniejów rangi ATP, a w roku 2011 wystąpili w finałach.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

BNP Paribas Sopot Open ma być także szansą dla wschodzących gwiazd polskiego i światowego tenisa. To dlatego dzikie karty do turnieju głównego otrzymali 20-letni Kacper Żuk i 21-letni Michał Dembek, którzy coraz lepiej radzą sobie na międzynarodowych kortach. Jedną z głównych idei dyrektora turnieju Mariusza Fyrstenberga jest to, by był on szansą na rozwój dla utalentowanych polskich tenisistów. „Kontynuujemy misję promocji i wspierania polskiego tenisa na wielu płaszczyznach. W dedykowanej strefie dla dzieci najmłodsi będą mogli postawić pierwsze kroki na korcie pod okiem trenerów. Dla naszych najlepszych juniorów ponownie organizujemy Akademię Młodych Talentów. Są to warsztaty obejmujące treningi tenisowe, sesje fizjoterapeutyczne, rozmowy z psychologiem i podstawy współpracy z mediami.”

Turniejowi będzie towarzyszyć bogaty program, w tym seria eventów promujących dyscyplinę także poza kortem takich jak Strefa Tenisa w przestrzeni miejskiej, Kids Day, Club Day czy Kinder+Sport Tennis Trophy, ale turniej to coś więcej niż tenis. „Wprowadzamy rozwiązania proekologiczne, m.in. butelki wielorazowego użytku oraz segregację odpadów. Chcemy cieszyć się tenisem, dbając równocześnie o środowisko” - podsumował Mariusz Fyrstenberg.

Wielki transfer Barcelony stał się faktem. Antoine Griezmann nowym piłkarzem "Dumy Katalonii"