Boks zawodowy. Deontay Wilder znokautował Roberta Heleniusa w pierwszej rundzie. I od razu wymienił pożądanych rywali

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
Deontay Wilder znokautował Roberta Heleniusa na trzy sekundy przed gongiem na pierwszą przerwę
Deontay Wilder znokautował Roberta Heleniusa na trzy sekundy przed gongiem na pierwszą przerwę AP/EASTNEWS
Wczesnym rankiem, 16 października, czasu środkowoeuropejskiego w Barclays Center na Brooklynie w Nowym Jorku (USA) odbył się wieczór bokserski, w którym głównym wydarzeniem był pojedynek pomiędzy Amerykanina Deontaya Wildera z Finem Robertem Heleniusem w kategorii ciężkiej organizacji WBC.

Nokaut trzy sekundy przed gongiem

Amerykański bokser odniósł wczesne zwycięstwo już w pierwszej rundzie. Wilder znokautował Heleniusa na trzy sekundy przed gongiem na pierwszą przerwę. Deontay pod koniec rundy zdecydował się na otwarty atak, co zgubiło Fina. Amerykanin zadał potężny cios prawą ręką, który posłał Heleniusa na deski. Sędzia od razu przerwał pojedynek, a Helenius długo się nie podnosił.

Słynny amerykański trener i analityk bokserski, Teddy Atlas skomentował zwycięstwo Wildera nad Heleniusem:

„Zazwyczaj Wilder używa ciosu do przygotowania prawej ręki. Dziś użył do tego nóg” - napisał Atlas na swoim koncie na Twitterze.

Zwycięstwo pozwoliło Wilderowi przełamać serię dwóch porażek z rzędu, które poniósł od starcia z Tysonem Furym. Teraz Amerykanin ma 46 walk, z których wygrał 43 (42 przez nokaut) i przegrał 2, a jeden pojedynek zakończył się remisem.

Ruiz czy Usyk, chodźcie, Wilder wrócił!

36-letni Wilder wymienił nazwiska pożądanych przeciwników do kolejnego starcia.

- Jestem gotowy na każdego przeciwnika, czy to Andy'ego Ruiza czy Usyka. Chodźcie, Deontay Wilder wrócił! - wykrzyczał Wilder w błyskawicznym wywiadzie po pokonaniu Heleniusa.

Helenius zakończył zwycięską passę. 38-letni Finn wygrał trzy poprzednie walki, w tym dwa razy z Adamem Kownackim. Teraz ma 35 walk, 31 zwycięstw i 4 porażki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24