Borussia wyciąga piłkarzy od najlepszych. Najpierw z Barcelony, teraz z Bayernu

jac
Sebastian Rode przeszedł z Bayernu do Borussii
Sebastian Rode przeszedł z Bayernu do Borussii Michael Probst
Z prawdziwym rozmachem transfery przeprowadza Borussia Dortmund. Jej czwartym nowym zawodnikiem został Sebastian Rode. Dotąd występował w Bayernie Monachium.

Rode podpisał kontrakt do połowy 2020 roku. Spekuluje się, że kosztował od 10 do nawet 15 mln euro. - To dynamiczny i przebojowy zawodnik, a przy tym bardzo charakterny. Cieszy nas jego pozyskanie - powiedział dyrektor sportowy Borussii, Michael Zorc.

Nowy nabytek Borussii przez ostatnie dwa lata był w Bayernie Monachium. Przegrał tam jednak rywalizację ze wszystkim konkurentami. Rozegrał 38 spotkań, z czego sporo wchodząc z ławki rezerwowych. Zdobył 3 bramki. W Borussii będzie mógł liczyć na regularniejszą grę. Niewykluczone, że miejsce w składzie zwolni mu Henrikh Mkhitaryan, który jest łączony z Arsenalem Londyn.

Na razie Rode przewidziany jest do roli następcy Ilkaya Gundogana, który odszedł do Manchesteru City.

- Jako dziecko byłem fanem BVB. Tym bardziej jestem usatysfakcjonowany, że teraz będę mógł w tym zespole pracować - stwierdził zaraz po parafowaniu umowy Rode, po czym dodał: - Trener Thomas Tuchel posiada klasę. Mam nadzieję, że współpraca z nim okaże się owocna. Z niecierpliwością czekam na swój debiut i pierwszy mecz w barwach czarno-żółtych na Signal Iduna Park.

Sebastian Rode to czwarte wzmocnienie Borussii przed nadchodzącym sezonem. Prócz niego klub z Dortmundu pozyskał również Marca Bartrę (FC Barcelona), Ousmane Dembele (Stade Rennais) oraz Mikela Merino (Ossasuna).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Borussia wyciąga piłkarzy od najlepszych. Najpierw z Barcelony, teraz z Bayernu - Gol24

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24