Było nerwowo do końca, ale Łomża Vive Kielce pokonało MOL-Pick Szeged [ZDJĘCIA]

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
W meczu drugiej kolejki grupy A Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych, Łomża Vive Kielce wygrało z MOL-Pick Szeged.

Łomża Vive Kielce - MOL-Pick Szeged 26:23 (12:7)

Łomża Vive Kielce: Wolff (1-60 min, 13/36 = 36%) – Fernandez 4 (1) – Kulesz 1, T. Gębala, Sićko 1 – Karacić 4, D. Dujszebajew, Thrastarson – A. Dujszebajew 8 (1), Vujović 2 – Gudjonsson 2, Moryto 2 – Karaliok 1, Tournat 1. Trener: Talant Dujszebajew.

MOL-Pick: Mikler (1-60 min, 12/33 = 36 %) - Kallman 2, Stranovsky 1 – Canellas 11 (4) – Żytnikow 3 – Radivojević 6 (4) – Kecskes – Gaber, Rosta. Trener: Juan Carlos Pastor.

Karne. Łomża Vive Kielce: 2/4 (Mikler obronił rzuty Karalioka i Moryto). MOL-Pick: 8/12 (Wolff obronił po dwa rzuty Radivojevicia i Canellasa).

Kary. Łomża Vive Kielce: 6 minut (D. Dujszebajew 4, Moryto 2). MOL-Pick: 8 minut (Canellas, Radivojević, Rosta, Gaber po 2).

Sędziowali: Henrik Mortensen, Jesper Kirkholm Madsen (Dania).

Widzów: 2000.

Przebieg: 0:1, 4:1 (‘8), 4:2, 5:2, 5:4 (‘13), 6:4, 6:5, 9:5 (‘26), 9:6, 11:6 (‘30), 11:7, 12:7 – 13:7, 13:8, 14:8, 14:10, 15:10, 15:12 (‘39), 16:12, 16:13, 17:13, 17:15 (‘43), 18:15, 18:16, 19:16, 19:17, 20:17, 20:18, 21:18, 21:19, 22:19, 22:21 (‘54), 23:21, 23:22, 25:22 (‘58), 25:23,
26:23 .

Byłaś/byłeś na meczu Łomża Vive Kielce - MOL-Pick Szeged? Zobacz się na ZDJĘCIACH

Zdziesiątkowany koronawirusem i kontuzjami zespół z Węgier postawił Żołto-Biało-Niebieskim mocny opór i kibice drżeli o wynik do ostatnich minut.

Na pierwszy w tym sezonie mecz Ligi Mistrzów w Hali Legionów, węgierski zespół przyjechał w tylko 14-osobowym składzie. Z powodu koronawirusa i kontuzji w węgierskim zespole zabrakło aż dziewięciu graczy: Deana Bombaca, Bence Banhidiego, Luki Stepancicia, Richarda Bodo, Stefana Ravn Sigurmannssona, Nika Henigmana, Mario Sostaricia, Stanislava Kasparka i Boruta Mackovseka. MOL-Pick największe straty poniósł na prawym rozegraniu (Stepancić, Kasparek) i lewym rozegraniu (Bodo, Henigman, Mackovsek). W składzie było sześciu zawodników z drużyny młodzieżowej.

ZOBACZ>> Duża niespodzianka w "kieleckiej" grupie Ligi Mistrzów

W kieleckiej "16" meczowej nie zmieścili się Mateusz Kornecki, Krzysztof Lijewski, Michał Olejniczak i Sebastian Kaczor.
Mecz MOL-Pick z pierwszej kolejki, z PSG Handball, z powodu koronawirusa został przełożony. Kielczanie przegrali na wyjeździe z niemieckim SG Flensburg-Handewitt 30:31, dlatego w swojej hali nie mogli sobie pozwolić w środę na żadne straty.
Mecz był pierwszym od prawie siedmiu miesięcy spotkaniem Ligi Mistrzów w Hali Legionów i pierwszym w historii meczem tych rozgrywek w Kielcach, rozgrywanym bez kompletu na widowni (ze względów sanitarnych dostępnych było tylko 45 procent miejsc).

ZOBACZ>>> Talant Dujszebajew: Nie wiedzieliśmy, jak się przygotować do tego meczu

Kielczanie zaczęli od solidnej obrony, która nawet przy sporej liczbie nieskutecznych rzutów i kilku zgubionych piłkach pozwoliła im wyjść na prowadzenie 4:1 i utrzymać je przez całą pierwszą połowę, a w jej końcówce wydatnie powiększyć. Gospodarze w pierwszej połowie stracili tylko siedem bramek, z czego tylko cztery z gry. Wynikało to zarówno z mizernej mocy ataku MOL-Picku, bardzo agresywnej gry naszej defensywy, jak i świetnych interwencji doskonale współpracującego z blokiem Andreasa Wolffa. Bramkarz naszego zespołu miał w pierwszej części gry aż 53-procentową skuteczność. Odbił między innymi dwa rzuty karne, podobnie jak jego vis a vis, Roland Mikler.

W drugiej połowie defensywa mistrzów Polski nie stanowiła już takiego monolitu i gościom zdecydowanie łatwiej zdobywało się bramki, szczególnie Joanowi Canellasowi. Sędziowie dyktowali też masowo rzuty karne dla gości (w całym meczu aż 12), przy czym Wolff po zmianie stron obronił kolejne dwa. MOL-Pick często stosował wariant z siedmioma zawodnikami w polu, co kosztowało go kilka straconych goli po rzutach do pustej bramki, ale sprawiało naszej obronie duże problemy, szczególnie z jej prawej strony.

Ale że naszym zawodnikom ciągle przydarzały się nieskuteczne rzuty i niewymuszone błędy, to zespół z Segedyna zaczął odrabiać straty. Kilka razy zbliżył się na dwie bramki różnicy, a w 54 minucie po trafieniu Canellasa, było tylko 22:21. Na szczęście od stanu 23:22 kielczanie zaskoczyli ryewali szybkim wznowieniem od środka (gol Angela Fernandeza), potem interweniował Wolff i gdy ładną akcję po podaniu Alexa Dujszebajewa zakończył Igor Karacić, na niewiele ponad dwie minuty przed końcem było 25:22.

ZOBACZ>>> Krzysztof Lijewski po MOL-Pick Szeged: Rywala poznawaliśmy podczas meczu

W rozgrywkach nastąpi teraz krótka przerwa dla reprezentacji, na zgrupowanie do Warszawy wyjadą Miłosz Wałach i Mateusz Kornecki. 1 października (czwartek) o godzinie 20.45 Łomża Vive zagra w Lidze Mistrzów na wyjeździe z norweskim Elverum Handball.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]


POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ


PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA



BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW


KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Było nerwowo do końca, ale Łomża Vive Kielce pokonało MOL-Pick Szeged [ZDJĘCIA] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24