Były prezes Falubazu Zielona Góra, senator Robert Dowhan będzie działał w Polskim Komitecie Olimpijskim

- Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie, szczególnie w rocznicę jubileuszu 100-lecia Polskiego Komitetu Olimpijskiego i zbliżających się igrzysk w Tokio – powiedział Robert Dowhan. - Praca z olimpijczykami i na rzecz Polskiego Ruchu Olimpijskiego to dla mnie wielki zaszczyt i honor.

Robert Dowhan nad propozycją pracy w komisji PKOl. Nie zastanawiał się długo. – Zawsze bardzo dobrze czułem się w środowiskach sportowych, przecież przez wiele lat działałem i byłem prezesem w Falubazie Zielona Góra – powiedział senator z Zielonej Góry. – Przez dwie kadencje senatorskie często w Warszawie udzielałem się w środowiskach sportowych, ale nie sądziłem, że zostanę zaroszony do współpracy w PKOl. Dostałem propozycję od zarządu Polskiego Związku Olimpijskiego, a po rozmowie z prezesem szybko zdecydowałem się na jej przyjęcie.

ZOBACZ TEŻ:Ekstraligowe podium mocno odjechało Falubazowi [ZDJĘCIA]

Pracujący społecznie członkowie 13-osobowej komisji marketingu powoływani są na czteroletnią kadencję. Robert Dowhan trafia więc na okres ważnych wydarzeń sportowych, m.in. obchodów 100-lecia PKOl. i przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio. Pracę w komisji rozpoczął natychmiast po odebraniu nominacji. - Chcę się szybko wdrożyć i nauczyć nowej roli – mówił senator. - Już uczestniczyłem w ważnym spotkaniu z szefami telewizji Eurosport, która ma prawa do transmitowania igrzysk olimpijskich. Poznaliśmy wizję tego wszystkiego, co stacja ma w planie robić przed i w czasie igrzysk w Tokio, m.in. sprawy dotyczące ramówek, filmów promocyjnych, zakresu programów, dziennikarzy prowadzących, czy organizacji miasteczek kibica. To dla mnie coś nowego, że mogłem wziąć udział w dyskusji i wyrażać swoje zdanie nie jako odbiorca finalny tak ogromnego przedsięwzięcia, a ktoś kto zapoznaje się z nim niemal rok wcześniej. Nasza komisja jest ciałem filtrującym, opiniotwórczym w szerokim pojęciu marketingu sportowego. Współpracuje m.in. z pierwszej linii podmiotami, które wspierają sport na najwyższym poziomie. To dla mnie wielki zaszczyt, że będę mógł pracować w rodzinie olimpijskiej. To uwieńczenie tego, co do tej pory robiłem w sporcie.

POLECAMY:Bartosz Zmarzlik zmierza po tytuł mistrza świata [ZDJĘCIA]

OBEJRZYJ: Trener Falubazu Adam Skórnicki przed rewanżowym meczem o brązowy medal.