Były reprezentant Polski Jacek Bąk mówi o Marcinie Cebuli i Oskarze Sewerzyńskim z Korony oraz o Kacprze Sadłosze ze Staszowa

Rozmawiał Jaromir Kruk
Jacek Bąk (z prawej) zagrał w 96 meczach reprezentacji Pplski
Jacek Bąk (z prawej) zagrał w 96 meczach reprezentacji Pplski Polska Press
96 występów w reprezentacji Polski, udział w finałach MŚ 2002, 2006, Euro 2008, wiele wspaniałych meczów, Jacek Bąk ma się czym pochwalić. Dziś wychowanek Motoru Lublin, który osiągał sukcesy we Francji, Katarze i Austrii działa przy transferach wspólnie z synem i kolegą z drużyny, Tomaszem Kłosem, a prócz tego prowadzi inne interesy.

Jacek Bąk nie zniknął więc ze świata piłki?
Jacek Bąk:
Może nie pokazuje się na pierwszym planie, ale coś tam robię. Miałem udział przy transferach Rafała Wolskiego, Łukasza Szukały, Krzysztofa Mączyńskiego, współpracuje z klubami z Francji.

Dużo jest zdolnej młodzieży w Polsce?

Tak, ale problemy pojawiają się w momencie przejścia z wieku juniora do seniora. Młodzi chłopcy są teraz zbyt delikatni, rzadko podejmują walkę o swoje, brakuje im pazerności. Trzeba pracować nad ich mentalnością. Ja mając 18, 19 lat postawiłem sobie za cel wyjazd do zachodniego klubu i walczyłem o to na każdym treningu. Pamiętam jak trenowałem w Lechu w parze z legendarnym Mirkiem Okońskim i to były dla mnie świetne lekcje futbolu. Teraz niby dużo chłopaków wyjeżdża za granicę, ale wielu z nich szybko wraca. W zawodowej piłce nie me sentymentów, trzeba się bić o swoje każdego dnia.

Krzysztof Piątek jakoś sobie daje radę.Ale wrócił na przykład zdolny Oskar Zawada, wrócił Igor Łasicki. W Piątka chyba nikt nie wierzył, a polski napastnik zaskoczył. Jak utrzyma taki poziom 2-3 lata będzie go można porównywać z Robertem Lewandowskim. Z naszymi zawodnikami w klubach zagranicznych bywa różnie, każdy przypadek jest inny. Mamy w Napoli Piotra Zielińskiego, Arka Milika, w Sampdorii odnaleźli się Karol Linetty i Bartek Bereszyński, a już taki Arek Reca w Atalancie się nie przebił. Na powodzenie składa się szereg czynników, trzeba trafić na przychylnego szkoleniowca i nie zniechęcać się szybko. Nie ma miejsca na fochy, bo jak Kowalski nie odpali to biorą Iksińskiego.

Zaskoczyła cię krytyka Roberta Lewandowskiego z ust Dietmara Hamanna?Najlepsi piłkarze świata są często krytykowani, a Lewy zrobił tyle dla Bayernu, że trudno to podważyć. Nie zawsze dostaje wsparcie od kolegów, ale spokojnie, on jeszcze pokaże klasę. Życzę mu, żeby utarł nosy rodzimym hejterom. Polacy nie potrafią się cieszyć z występów swoich zawodników w najmocniejszych klubach, Wojtek Szczęsny też został zaatakowany po spotkaniu Atletico Madryt – Juventus, choć nie zawalił żadnego gola. Zastanawia mnie czy polscy dziennikarze lubią pozytywnie pisać o swoich rodakach.

Piszą za to, że menedżerowie psują piłkę nożną. Zgadzasz się z tym stwierdzeniem?To takie myślenie ogólnikowe. Czasami ludzie ulegają pokusom zarobienia łatwych pieniędzy i wychodzą z tego różne klopsy. Najważniejsze powinno być dobro zawodnika. Osobiście szkoda mi było Oskara Sewerzyńskiego, który wskutek przepychanek na linii Korona – menedżer najpierw nie pojechał na kadrę, potem nie znalazł się w kadrze na spotkanie ekstraklasy. Można to było załatwić inaczej, ktoś widocznie jednak nie zna przepisów…

Krytykujesz swojego kolegę z reprezentacji Grzegorza Rasiaka, który miał spór z Koroną odnośnie Sewerzyńskiego?Nie zamierzam krytykować Grześka, bo szanuje go za to co w piłce zrobił, ale w tej kwestii Korona miała rację. Klub postawił sprawę na ostrzu noża i swój cel osiągnął, ale podkreślam, że musiał pocierpieć młody zawodnik. Dobrze, że sprawa przynajmniej na razie się zakończyła. W ogóle w Koronie podoba mi się praca z młodzieżą, widać to nie tylko po wynikach w CLJ-kach.

Masz jakiegoś ulubionego zawodnika z Korony Kielce?

W Centralnej Lidze Juniorów gra kilku fajnych, ale ja sięgnę do drużyny seniorów. Bardzo lubię oglądać Marcina Cebulę, widać, że ten chłopak ma coś ekstra w sobie i nie boi się podejmować na boisku niebanalnych decyzji. Ten pomocnik może dużo osiągnąć w piłce, a teraz wskazane, by poprawił liczby w ekstraklasie, bo stać go na wybicie się w futbolu.

Kacper Sadłocha, wychowanek Pogoni Staszów zrobił dobrze przenosząc się do doskonale ci znanego RC Lens?To się okaże, ale trafił do klubu, który w szkoleniu wzoruje się na Liverpoolu. Francuzi niemal skopiowali akademię The Reds, dysponują teraz taką bazą, że szok. Wszystko leży w głowie i nogach Kacpra, jeszcze bardzo młodego chłopaka, jak nie odleci może dużo zyskać. Trzymam za niego kciuki.

Jerzy Brzęczek opanuje kryzys w reprezentacji Polski seniorów? Wiem co zawodnicy reprezentacji czuli po mundialu w Rosji, to samo przeżyłem po Korei w 2002 roku i Niemczech w 2006. Nie można jednak cały czas myśleć o tym co było, trzeba skupiać na najbliższych wyzwaniach. Mamy bardzo dobry zespół, doświadczony trzon, za sobą świetnych kibiców, Stadion Narodowy w Warszawie. Do Euro 2020 awansujemy bez problemów. Jestem ciekaw jak wypadnie w tym roku nasza młodzież na mundialu dwudziestolatków u nas oraz na Euro UEFA U-21 we Włoszech. Myślę, że można być optymistą. Rozmawiał Jaromir Kruk

Jacek Bąk

Urodzony 24 marca 1973 roku w Lublinie. Kariera piłkarska: Motor Lublin, Lech Poznań, Olimpique Lyon, RC Lens, Al-Rayyan, Austria Wiedeń. W reprezentacji Polski: 96 meczów – 3 gole, udział w finałach MŚ 2002, 2006, ME 2008. Sukcesy: z Lechem mistrz Polski 1993, z Olimpique Lyon mistrz Francji 2002, z Al-Rayyan Puchar Kataru 2006, z Austrią Wiedeń Puchar Austrii 2009.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


Korona ma 45 lat. Tak awansowała do ekstraklasy



TOP 11 najlepszych napastników Korony w ekstraklasie! Król może być tylko jeden! Sprawdź - aktualizacja [GALERIA]



Korona Kielce, Wiosna 2019 - Piłkarze bez tajemnic, Kontrakty, wartość rynkowa


NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:

Korona Kielce - Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Były reprezentant Polski Jacek Bąk mówi o Marcinie Cebuli i Oskarze Sewerzyńskim z Korony oraz o Kacprze Sadłosze ze Staszowa - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24