Ceny wzrosły o 150 proc. i są porównywalne z cenami wołowiny. Kilogram sałaty może przekraczać nawet 46 zł. „Sytuacja się pogorszyła"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
PAP
PAP
Z powodu anomalii pogodowych, w tym niszczących uprawy ulewnych deszczy, ceny sałaty w stolicy Argentyny wzrosły w ostatnich dniach o 150 proc. i są teraz porównywalne z cenami wołowiny – podał dziennik „Clarin”.
Z powodu anomalii pogodowych, w tym niszczących uprawy ulewnych deszczy, ceny sałaty w stolicy Argentyny wzrosły w ostatnich dniach o 150 proc. i są teraz porównywalne z cenami wołowiny – podał dziennik „Clarin”. Unsplash/ PHÚC LONG
Anomalie pogodowe, w tym niszczące uprawy ulewy, spowodowały gwałtowny wzrost cen sałaty w Argentynie. Ceny te dorównują teraz kosztowi wołowiny, co jest wynikiem szoku dla mieszkańców kraju. To zjawisko stanowi kolejne obciążenie dla kraju, który boryka się z głębokim kryzysem gospodarczym.

Spis treści

Ceny sałaty skoczyły o 150 procent

Według raportu opublikowanego przez argentyński dziennik „Clarin", ceny sałaty w Buenos Aires wzrosły w ciągu ostatnich dni o 150 proc. W niektórych regionach stolicy, ceny sałaty wahają się obecnie między 4 a 6 tysiącami pesos za kilogram. W bogatej dzielnicy Recoleta, ceny mogą sięgać nawet 10 tysięcy pesos za kilogram.

Kurs wymiany peso na złotówki oznacza, że sałata w Buenos Aires kosztuje od 18,50 do 46,50 zł za kilogram. To oznacza, że sałata jest teraz równie droga, jak popularne w Argentynie żebra wołowe, które zwykle kosztują około 6 tysięcy pesos za kilogram.

Czym spowodowany jest gwałtowny wzrost cen?

Zniszczenia spowodowane przez gwałtowne burze w ubiegłym tygodniu na obszarze tzw. zielonego pasa La Platy, skąd pochodzi znaczna część warzyw spożywanych w stołecznej metropolii, są jednym z głównych powodów wzrostu cen. Jednak do wzrostu cen przyczyniły się też inne anomalie pogodowe, które miały miejsce wcześniej w tym roku.

Inżynier rolnictwa Oscar Liverotti wyjaśnił, że „w styczniu produkcję warzyw liściowych utrudniła upalna pogoda. W lutym sytuacja jeszcze się pogorszyła, ponieważ nie rosły z powodu braku opadów. A później, w marcu, przez kilka dni spadło tyle deszczu, co normalnie w całym tym miesiącu, niszcząc wszystko, co wyrosło”.

Kryzys gospodarczy w Argentynie

Argentyna zmaga się obecnie z głębokim kryzysem gospodarczym, a inflacja przekroczyła w ubiegłym roku 200 proc. Według szacunków Argentyńskiego Uniwersytetu Katolickiego, w styczniu 57 proc. mieszkańców kraju żyło poniżej granicy ubóstwa.

Sytuacja finansowa wielu rodzin pogorszyła się w związku z reformami nowego prezydenta Javiera Mileia, który obcina państwowe dotacje i prowadzi politykę zaciskania pasa. W grudniu, w pierwszym miesiącu jego rządów, nastąpił rekordowy spadek realnych płac w sektorze prywatnym.

Reformy wprowadzane przez prezydenta Javiera Mileia, w tym gwałtowne obniżenie kursu peso wobec dolara o ponad 50 proc. oraz uwolnienie cen niektórych towarów, które wcześniej były zamrożone, przyczyniły się do rekordowego spadku wynagrodzeń.

Milei przyznaje, że w początkowym okresie jego reformy będą boleśnie odczuwalne dla społeczeństwa. Utrzymuje jednak, że są one konieczne, by wyciągnąć kraj z kryzysu i uniknąć całkowitego krachu. Przeciwko wprowadzanym przez niego zmianom protestują ugrupowania lewicowe i związki zawodowe.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu