Pomoc dla piłkarzy, kara dla Białorusi
Wojna na Ukrainie doprowadza inne federacje piłkarskie do nacisku na UEFA i FIFA. Światowa i europejska organizacja zrzeszająca piłkarskie związki na początku była daleka od ostrego karania Rosjan w sporcie. Dopiero pod naciskiem prasy i europejskich przedstawicieli zdecydowała się na zawieszenie zarówno klubów rosyjskich, jak i drużyny narodowej.
Inicjatorem całej akcji był Polski Związek Piłki Nożnej. Cezary Kulesza, któremu wtórowali m.in. Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski. Prezes PZPN-u twardo stał przy swoim stanowisku, że nasza reprezentacja w żadnym wypadku nie chce grać z zespołem, którego władze otwarcie popierają działania Władimira Putina. Nie tyle nie było mowy o grze na neutralnym terenie, a o braku gry, nawet, gdyby oznaczało to walkower dla Polaków.
I w tym momencie PZPN postawił UEFA i FIFĘ w sytuacji podbramkowej. Brak ostrej reakcji na rosyjskie działania oznaczałoby wykluczenie uczciwych i empatycznych piłkarzy z Polski, a faworyzowanie kraju agresora.
Pismo do Infantino
Cezary Kulesza - po tym, jak cała akcja zakończyła się powodzeniem - brnie dalej. W czwartek znów postawił na zdecydowane działanie. Prezes napisał do Gianniego Infantino. Podziękował mu za decyzję FIFA o wykluczeniu rosyjskich futbolistów. Zasugerował też, że bliskim sojusznikiem w wojnie z Ukrainą jest Białoruś, która również zasługuje na wykluczenie z europejskiej wspólnoty.
Drugim, ważniejszym wnioskiem, jest pomysł z pomocą dla piłkarzy z Ukrainy. "Nasz związek proponuje między innymi, aby nieletni piłkarze z tego kraju w łatwy sposób mogli być rejestrowani w klubach innych federacji. Bo w tym momencie przeprowadzanie pełnych "papierkowych" procedur transferowych jest niemożliwe ze względu na to, że ukraińskie kluby zawiesiły działalność." - pisze na WP Sportowe Fakty Piotr Koźmiński.
Pojawiła się sugestia, że piłkarze z ukraińskich klubów powinni otrzymać możliwość dołączenia do jakiegokolwiek klubu, mimo zamkniętego okienka transferowego. Podpisany kontrakt miałby obowiązywać do zakończenia działań wojennych na ziemiach Ukrainy. Piłkarz miałby pierwszeństwo w powrocie do swojego poprzedniego klubu, gdy wojna dobiegnie końca.
Takie rozwiązanie umożliwi zawieszenie płacy piłkarzom przez ukraińskie kluby i jednocześnie pozwoli im wciąż wykonywać swój zawód w bezpiecznym miejscu. Propozycja zawiera również wyjątek występowania zawodnika w trzech klubach w jednym sezonie. Obecnie piłkarz może mieć tylko dwóch pracodawców.
źródło: WP Sportowe Fakty
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?