Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik Police potrzebuje wygranej bez straty seta w Serbii

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Serbka Bojana Milenković (19.) w swojej karierze nie grała w ekipie z Ub
Serbka Bojana Milenković (19.) w swojej karierze nie grała w ekipie z Ub Sebastian Wołosz
Siatkówka. Grupa Azoty Chemik Police dziś rozegra drugi mecz w Lidze Mistrzyń. Zagra z ZOK Ub i w Serbii spróbuje utrzymać pierwszą pozycję w grupie E.

W pierwszej serii spotkań Chemik ograł mistrza Węgier - Fatum Nyiregyhazę. Stracił tylko 38 punktów w trzech setach i właśnie bilansem małych punktów wyprzedza wielkiego faworyta rozgrywek - Imoco Conegliano. Włoszki w czwartek zagrają na Węgrzech, a policzanki swój mecz rozegrają już w środę o godz. 18.

To trudny moment dla Chemika, który za sobą ma przegraną w meczu na szczycie Tauron Ligi (polskiej ekstraklasy) z Developresem Rzeszów.

- To był mecz naszych niewykorzystanych szans. Szkoda, bo mogłyśmy wygrać 3:0 lub 3:1, a przegrałyśmy. Trudno, wrócimy silniejsze - mówiła po hicie Maria Stenzel, libero Chemika.

W tabeli żadna krzywda policzankom się nie stała, bo nasz zespół jest wciąż liderem na półmetku rundy zasadniczej, ale tę zakończył z przewagą punktu nad rzeszowiankami i sześcioma nad ŁKS Łódź.

- Bardzo zależy nam na tym, żeby powtórzyć wyniki z poprzedniego sezonu, kiedy wygrałyśmy zarówno mistrzostwo Polski, jak i Puchar Polski. To są nasze główne cele na sezon i zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, żeby je osiągnąć. Jesteśmy jednak bardzo skupione na tym, żeby nasza gra wyglądała coraz lepiej i wszystkie chcemy iść w górę jeśli chodzi o naszą dyspozycję. Chciałybyśmy też pokusić się o coś znaczącego w europejskich pucharach. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że jest kilka zespołów w tych rozgrywkach, które dysponują dużo większym budżetem i potencjałem. Niezależnie jednak od tego postaramy się zrobić to co będzie w naszej mocy. Nasza drużyna zasługuje na sukces także w tych rozgrywkach - podkreśla kapitan drużyny Jovana Brakocević w rozmowie z ligowym serwisem.

Najważniejsze, że do Serbii trener Jacek Nawrocki zabrał najlepsze zawodniczki. Będzie to szczególny występ dla Bojany Milenković, która reprezentuje Chemika od tego sezonu, a wcześniej grała Rumunii, Włoszech, a w swoim kraju grała dla Crvenej Zvezdy Belgrad.

Przyjmująca Chemika w tym roku zdobyła m.in. brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Tokio, a na koncie ma też złote medale Mistrzostw Świata czy Mistrzostwo Europy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chemik Police potrzebuje wygranej bez straty seta w Serbii - Głos Szczeciński

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24