Chemik Police przedłużył o rok umowę z Grupą Azoty

- Współpraca z Chemikiem przynosi nam korzyści wizerunkowe nie tylko w kraju, ale także na europejskich boiskach. W ubiegłym roku policzanki zdobyły dziewiąte w historii klubu mistrzostwo Polski oraz dziewiąty Puchar Polski. Zespół znalazł się także w ósemce najlepszych europejskich drużyn. To dowód na to, że stabilność finansowa, jaką zapewnia klubowi umowa z Grupą Azoty Police, przekłada się na sukcesy sportowe – uważa Mariusz Grab, prezes Zarządu Grupy Azoty Police.

Zakłady Chemiczne Police (Grupa Azoty) od zawsze współpracują z siatkarkami i były przy największych sukcesach. W kontynuacji współpracy zaskoczenia nie ma.

- Umowa została podpisana na rok kalendarzowy. Zawsze był problem, bo u nas rok to jest rok sezonowy, czyli zaczyna się od 1 sierpnia a kończy 31 lipca. A rok obrotowy spółki giełdowej jest od 1 stycznia do 31 grudnia. Mieliśmy z tym problemy natury ekonomicznej, ale teraz już wszystko wyprostowane i umowa obowiązuje do końca 2022 roku – tłumaczy Paweł Frankowski, prezes siatkarskiego Chemika.

Szef klubu nie robi problemu, że umowa obowiązuje rok a nie dłuższy okres.

- Mi to nie przeszkadza. Wiem, że Grupa Azoty chce sponsorować Chemika Police, bo to przecież historia, duże sukcesy i co ważne nasza współpraca spełnia warunki tzw. społecznej odpowiedzialność biznesu – mówi Frankowski. - W rozmowach z naszym partnerem nie było żadnych problemów. Cała procedura podpisania umowy poszła jakby z automatu. Zupełnie nie obawiam się o kwestię finansowania. Zabezpieczenia są na odpowiedniej wysokości, ale przecież nigdy nie narzekałem na wysokość naszego budżetu. Nie mam go tak wysokiego jak w latach 2013-16, ale to co jest – wystarcza na rywalizację o wszystkie trofea w naszym kraju, co od lat robimy z dobrym skutkiem.