Chemik jest już w finale i 1 maja na swoim parkiecie rozpocznie walkę o dziesięty tytuł mistrzowski w historii klubu. Rywalem będzie Developres Rzeszów, czyli potwierdziły się przedsezonowe prognozy, że te dwie drużyny będą w finale.
Rzeszowianki w półfinale trochę się namęczyły z ŁKS Łódź, ale ostatecznie wygrały w dwóch meczach. Chemik - tak jak w ćwierćfinale - zaliczył kolejny spacerek.
Już w Policach Chemik wygrał 3:0 z Budowlanymi, ale oczekiwano, że łodzianki mocniej postawią się na swoim parkiecie. Może i próbowały. Np. w pierwszym i trzecim secie policzanki cały czas miały wysoką przewagę, ale gdy dochodziły do 20. punktu traciły na moment koncentrację i rywalki dochodziły na punkt. Ale to był koniec nerwów, bo po kryzysach zaczynała się seria udanych zagrywek i podopieczne Marka Mierzwińskiego spokojnie punktowały.
Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Marlenę Kowalewską, rozgrywającą Chemika.
Budowlani Łódź - Grupa Azoty Chemik Police 0:3
Sety: 20:25, 17:25, 22:25
Chemik: Kowalewska, Kąkolewska, Wasilewska, Łukasik, Czyrniańska, Brakocević-Canzian oraz Stenzel (libero) - Rios, Połeć, Lipska, Milenković, Pol.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?