Chrobry Głogów - Miedź Legnica 0:0
57. derby Zagłębia Miedziowego miały wyraźnego faworyta. Była nim Miedź Legnica, która na przestrzeni ostatnich czterech meczów zainkasowała komplet 12 punktów, strzeliła 13 bramek i straciła tylko trzy. Dzięki temu podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego wskoczyli na pozycję wicelidera Fortuna 1 ligi.
Pierwsza połowa nie była dobrym widowiskiem. Optyczną przewagę mieli legniczanie, ale nie przekładało się to na dogodne okazja. Dość powiedzieć, że do przerwy padł tylko jeden celny strzał, ale uderzenie Patryka Makucha nie mogło zaskoczyć Rafała Leszczyńskiego. Na usprawiedliwienie obu drużyn trzeba powiedzieć, że w Głogowie dość obficie padało, a gry nie ułatwiał także mocno wiejący wiatr.
Makuch mógł zakończyć to spotkanie nawet z hat-trickiem, bo był najaktywniejszym piłkarzem ofensywnym, lecz zawiodła skuteczność. Niekiedy musiał strzelać z nieprzygotowanych i trudnych sytuacji, lecz za każdym razem na posterunku był Leszczyński, a raz uratował go słupek. Nie zmienia to faktu, że choć po przerwie dominacja Miedzi była jeszcze większa, to nie przełożyło się to na bramki. Remis w tych okolicznościach zdecydowanie bardziej cieszy Pomarańczowo-Czarnych.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?