Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co się dzieje ze Stochem i Kubackim? Jan Szturc specjalnie dla nas: "Nie ma co bić na alarm"

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Kamil Stoch
Kamil Stoch Wojciech Matusik / Polska Press
Nie ma co bić na alarm w przypadku Kamila Stocha. Jest doświadczonym zawodnikiem i myślę, że szybko dojdzie do perfekcji, przede wszystkim dobrego czucia nóg w pozycji dojazdowej. To dobrze, że nie pojedzie na zawody do Lake Placid. Dawidowi Kubackiemu brakuje z kolei trochę świeżości. Przy odbiciu na progu opada mu biodro, robi tak zwaną pompkę - mówi w specjalnej rozmowie ze Sportowym24 Jan Szturc, trener skoków narciarskich i kombinacji norweskiej, pierwszy trener Adama Małysza.

Co się dzieje z Kamilem Stochem? W pierwszym konkursie w Willingen zajął dopiero 25. miejsce, do drugiego w ogóle się nie zakwalifikował.
Szwankuje pozycja dojazdowa. Środek ciężkości, balans nie pozwalał mu w Willingen atakować nogami. Musi poprawić odpowiednie ustawienie biodra, wtedy wróci do dobrego skakania.

Kamil Stoch nie pojedzie na najbliższe zawody Pucharu Świata do Lake Placid w Stanach Zjednoczonych. To dobra decyzja?
Thomas Thurnbichler podjął prawidłową decyzję. Na pewno była konsultowana z Kamilem, po to, żeby trochę się zresetował, uwolnił głowę od swoich nawyków. Trening na małej skoczni w Zakopanem na pewno bardzo dużo mu pomoże. Czasami jednym skokiem można się całkowicie rozregulować, ale też jednym dobrym skokiem można bardzo szybko wrócić do powtarzalności. Kamil nie popełnia nie wiadomo jak wielkich błędów, jeśli jednak są trudne warunki, pada deszcz i tory lodowe, których praktycznie już się nie stosuje, wtedy jedno z drugim się kumuluje i efekt jest taki, jaki widzieliśmy na skoczni w Niemczech.

Do mistrzostw świata pozostały nieco ponad dwa tygodnie a Kamil Stoch słynie z umiejętności dobrego przygotowania się do wielkich imprez. Czy także tym razem trzykrotny mistrz olimpijski zdąży ze zbudowaniem odpowiedniej formy, aby skutecznie walczyć o wysokie pozycje w Planicy?
Ponad dwa tygodnie to dużo czasu. W Zakopanem są bardzo dobre warunki, żeby potrenować. Jest również Szczyrk. Nie ma co bić na alarm, Kamil jest doświadczonym zawodnikiem i myślę, że szybko dojdzie do perfekcji, przede wszystkim dobrego czucia nóg w pozycji dojazdowej.

Kibiców niepokoi również nieudany występ Dawida Kubackiego w drugim konkursie w Willinegn, w którym zajął dopiero 17. miejsce. Od pewnego czasu nie skacze już tak świetnie jak na początku sezonu.
Dawidowi brakuje trochę świeżości. Przy odbiciu na progu opada mu biodro, robi tak zwaną pompkę. Z takiej pozycji stara się atakować, ale odbicie nie jest najmocniejsze, skok nie jest czysty. Taka niekorzystna kumulacja nie daje zawodnikowi przyjemności z lotu, nie daje też metrów, które decydują o miejscach w konkursie. Nasz reprezentant miał bardzo dobry dzień w sobotę, gdy zajął trzecie miejsce. Uważam, że w jego przypadku powrót do dobrego skakania jest kwestią wyciszenia się. Jestem przekonany, że wkrótce będzie pokazywał to, do czego przyzwyczaił nas wcześniej w tym sezonie.

Lider klasyfikacji generalnej Halvor Egner Granerud podjął decyzję, że nie wystąpi w konkursach Pucharu Świata w rumuńskim Rasnovie, tuż przed mistrzostwami świata. Czy to może oznaczać, że nie odczuwa większego zagrożenia ze strony Dawida Kubackiego i już teraz może sobie pozwolić na odpuszczanie niektórych startów?
Granerud w tym momencie jest w kosmicznej dyspozycji. Można powiedzieć, że skacze w innej lidze i nie ma obecnie przeciwnika. Skacze swoje w dobrych i gorszych warunkach, potrafi regularnie zwyciężać. Dawid słynie jednak z tego, że się nie poddaje i będzie walczył do końca o Kryształowa Kulę, choć ona powoli zaczyna mu odjeżdżać.

Kamil Stoch i Dawid Kubacki to doświadczeni zawodnicy. Być może przygotowanie fizyczne zaczyna być teraz problemem polskich skoczków?
Trenerzy na pewno na bieżąco badają wszystkie parametry, wiedzą w czym jest problem i mają to pod kontrolą. Być może we wcześniejszej fazie sezonu wykonano mocniejsze treningi przez co teraz nogi u zawodników nie są mówiąc w naszym żargonie zbyt świeże. To jest jednak tylko gdybanie. Myślę, że wkrótce wszystko powinno wrócić na właściwe tory.

Rozmawiał Zbigniew Czyż

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co się dzieje ze Stochem i Kubackim? Jan Szturc specjalnie dla nas: "Nie ma co bić na alarm" - Portal i.pl

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24