Co z galą boksu "Wojna Domowa" zaplanowaną na 17 listopada w nowej hali w Radomiu? Organizator Mateusz Borek wyjaśnia

Michał Nowak
Michał Nowak
Mateusz Borek, MB Promotions - organizator gali boksu "Wojna Domowa"
Mateusz Borek, MB Promotions - organizator gali boksu "Wojna Domowa" Fot. Damian Kujawa / Polska Press
W sobotę, 17 listopada, w nowej hali przy ulicy Struga w Radomiu ma się odbyć Gala Boksu Zawodowego "Wojna Domowa" organizowana przez Mateusza Borka i MB Promotions. W ostatnich dniach w sieci pojawiły się informacje, że impreza zostanie odwołana lub przeniesiona do innego miasta. Organizator odniósł się do tych pogłosek.

Termin oddania do użytku nowej hali widowiskowo-sportowej przy Radomskim Centrum Sportu przy ulicy Struga 63 w Radomiu to 12 listopada 2018 roku. Pięć dni później ma tam się odbyć gala boksu zawodowego "Wojna Domowa". W ostatnich dniach jednak w sieci pojawiły się informacje o tym, że impreza zostanie odwołana lub przeniesiona do innego miasta.

Głos w tej sprawie za pośrednictwem kanału To Jest Boks na YouTube zabrał sam organizator gali, Mateusz Borek.

- Jeden z portali podał informację, że gala "Wojna Domowa" jest odwołana i się nie odbędzie. Ja uważam, że się odbędzie. Nie ukrywam, że są pewne komplikacje związane z dokończeniem hali, odbiorami technicznymi i cały czas, każdego dnia jesteśmy w kontakcie z głównym wykonawcą. Zdajecie sobie państwo sprawę, że czasami nie wszystkie odbiory techniczne zależą od promotora. W zasadzie w ogóle nie zależą. Ja jestem do gali przygotowany pod względem sportowym, logistycznym, produkcyjnym. Zawodnicy mają bilety, wiedzą co mają robić. Trudno żeby ktokolwiek miał pretensje do Mateusza Borka jeśli okaże się w ostatniej chwili, że hala nie jest gotowa. Jeśli tak się stanie, to albo przesunę termin, albo zmienię ewentualnie miasto - mówi Borek, który podkreśla, że w ciągu paru dni poinformuje jakie są dalsze losy gali "Wojna Domowa".

- Takie dyskredytowanie dziś tego projektu na Twitterze, że tak się wyrażę "podśmiechujki życzliwych", albo dwuimiennych dziwnych ludzi z Twittera mnie kompletnie nie interesują. Ja tę galę zrobię, nawet żeby to miała być moja ostatnia gala, żeby gdzieś się miała narodzić w wielkich bólach, to się odbędzie. Dajcie mi jeszcze kilka dni szansy. Proszę o trochę cierpliwości. Nie będę was kłamał, nie będę ściemniał. Nie będę tworzył żadnych teorii, tylko rzetelnie i szczerze poinformuję jak ta sprawa wygląda. Nie wszystko zależy ode mnie na ten moment i zrozumcie to. Mateusz Borek, MB Promotion, jego ludzie, wszyscy są przygotowani, także telewizja Polsat. Ja jednak nie jestem strażą pożarną, policją czy sanepidem, ani wykonawcą, który kładzie płytki czy montuje prysznice w łazienkach - wyjaśnia.

Według niego niemożliwe jest ewentualne przeniesienie tej imprezy do hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ulicy Narutowicza 9 w Radomiu.

- Nie chciałbym żeby taka historia w ogóle się wydarzyła. Generalnie sprzedaliśmy w tym momencie tyle biletów, że ta hala już byłaby pełna. Koncepcja jednak była inna, żeby fajnie otworzyć nową halę w Radomiu i wierzę, że tak się stanie. Jeśli jednak zdarzyłaby się jakaś tragedia, to nie będę szukał sali dwutysięcznej, a o podobnych gabarytach do tej nowej w Radomiu. Na razie chcę wierzyć, ze wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem - podkreśla Mateusz Borek.

Pojawiają się również głosy, że kwestia oddania nowej hali w Radomiu do użytku to kwestia polityczna. Borek zdecydowanie się od tego odcina.

- Mateusz Borek zawsze był apolityczny. Szanuję wszystkich ludzi i nigdy się w politykę nie mieszałem, nie chcę tego robić i nie będę tego robił. Moja osoba nigdy nie będzie uczestniczyć w rozgrywkach politycznych - zaznacza.

Grzegorz Janduła, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zaznacza, że obecnie wszystko jest w rękach inwestora, a wnioski o pozwolenie na imprezę masową zostały już złożone.

- Złożone są już wnioski o zezwolenia na imprezę masową. Ani ja, ani Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji nie jesteśmy organizatorem tej gali. Teraz wszystko zależy od wykonawcy inwestycji - wyjaśnia Grzegorz Janduła.

Przypomnijmy, że w nowej hali Radomskiego Centrum Sportu, oprócz gali boksu "Wojna Domowa" (17 listopada) zaplanowane są Klubowe Mistrzostwa Świata w siatkówce (26-29 listopada).

ZOBACZ TEŻ: POSTĘP PRAC W HALI RADOMSKIEGO CENTRUM SPORTU - 15.10.2018

Autor jest również na Twitterze

ZOBACZ TAKŻE: Siatkarska Liga Narodów kobiet w 2019 w Radomiu!

POLECAMY RÓWNIEŻ:




ARCHIWALNE ZDJĘCIA z poprzedniego meczu Radomiak - Widzew (sezon 2005/06)




Cerrad Czarni przed sezonem 2018/19 [ZDJĘCIA - POZNAJ DRUŻYNĘ!]





[ZDJĘCIA] Prezentacja Cerradu Czarnych Radom przed sezonem 2018/19




[HIT] Radomianka, Aleksandra Buczyńska, to jedna z najpiękniejszych polskich tenisistek!




Zobacz 20 najciekawszych transferów w regionie radomskim





[UNIKATOWE ZDJĘCIA] Kibicowskie klimaty w regionie radomskim. Niektórych ekip już nie ma




Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co z galą boksu "Wojna Domowa" zaplanowaną na 17 listopada w nowej hali w Radomiu? Organizator Mateusz Borek wyjaśnia - Echo Dnia Radomskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24