Co za wieczór, co za noc! Lech Poznań rozbił Wisłę Kraków 5:0. Oceniamy lechitów za świetny mecz przy Bułgarskiej
POMCNICY
JESPER KARLSTROM 8 (grał do 64. minuty)
Zanotował odbiór przy bramce. Potem popisał się świetnym przerzutem przy drugim golu do Rebocho - asysta drugiego stopnia. Zaczyna grać coraz ofensywniej, co może się podobać. Świetny mecz w wykonaniu Szweda.
NIKA KWEKWESKIRI 5 (grał do 74. minuty)
Popełnił błąd na początku spotkania, który mógł skutkować stratą gola. Później miał kilka niecelnych zagrań. Za długo przetrzymywał piłkę i kombinował. Kiepsko wykonywał stałe fragmenty gry, ale w drugiej części pierwszej połowy zanotował kilka ważnych odbiorów. Najsłabszy na placu z piłkarzy Lecha w piątkowym meczu.
ADRIEL BA LOUA 8
Pierwszy rajd i już mógł skończyć się asystą. Później pokazywał sporą szybkość, ale brakowało dokładności w kilku jego zagraniach. Nie bał się dryblingów i kilka z nich wygrał. Czasami podejmował złe decyzje, ale z Bułgarską przywitał się w najlepszy możliwy sposób – golem. Ma świetne wyczucie czasu. Wie, kiedy wejść. Pomagał też w defensywie. Do tego dołożył asystę drugiego stopnia. Fantastyczne przywitanie z Bułgarską!
JOAO AMARAL 9 (grał do 74. minuty)
Maciej Skorża nie popełnił błędu jak przed tygodniem i dał Amarala od początku. Ten znowu odwdzięczył się golem. Miał kilka świetnych przerzutów. Potem kontynuował swój show – dołożył dwie asysty. To będzie kluczowy piłkarz Lecha w tym sezonie.
JAKUB KAMIŃSKI 8 (grał do 64. minuty)
Już na początku meczu źle dostawił głowę przy podaniu Ba Louy, a mógł dać prowadzenie. Później oddał dobry strzał na bramkę Kieszka. Forma z poprzedniego meczu nie znikła. Im dalej w las, tym było lepiej.
Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz z Wisłą Kraków --->