Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia chce zakończyć rundę zwycięstwem. Może nawet na podium?

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W ostatnim meczu pomiędzy Cracovią a Wisłą Płock było 3:0
W ostatnim meczu pomiędzy Cracovią a Wisłą Płock było 3:0 Andrzej Banaś
Cracovia gra w Płocku w piątek o godz. 20.30 z Wisłą. To ostatni mecz ligowy „Pasów” w tym roku. To będzie spotkanie sąsiadów w tabeli .Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego są na 6. miejscu z dorobkiem 25 punktów. Tyle samo ma Wisła Płock, ale gorszy bilans bramkowy, mocno popsuty ostatnim występem w Częstochowie (1:7 z Rakowem) i zajmuje 7. miejsce. Krakowianie tracą tylko punkt do trzeciej lokaty. Przy wygranej w Płocku i korzystnych dla nich wynikach innych meczów, mają szansę na awans nawet na podium. To byłaby miła niespodzianka dla kibiców. Czy to byłby wykładnik możliwości tej drużyny?

Potencjał Cracovii to miejsca 5. - 8.

- Twierdzę, że w chwili obecnej mamy potencjał na 5. – 8. miejsce – mówi Jacek Zieliński. - Jak to będzie wyglądało po ostatniej kolejce rundy jesiennej, trudno powiedzieć. Trudno też mówić, jak dane miejsce określa potencjał zespołu. Po dwóch meczach wszystko się może zmienić. Nie podchodzimy do tego tak, że zastanawiamy się, kto będzie na podium, ale oczywiście to bardzo ważny dla nas mecz. Po nim, jadąc w autokarze do Krakowa zastanowimy się, jak to wszystko wygląda.

Wysokie miejsce mogłoby ułatwić transfery do Cracovii nowych zawodników. Byłaby perspektywa grania „o coś”.

- Cały czas uważam, że wzmocnienia są potrzebne – mówi trener. - Ale nie jest tak, że do nas nikt nie przyszedł, przecież pozyskaliśmy, Kallmana, Oshimę, Makucha. Teraz nie będzie wielkiej rewolucji, ale dalej twierdzę, że 2 -3 „strzały” jakościowe są potrzebne, by zyskać większą powtarzalność i bardziej naciskać czołówkę. W meczu z Jagiellonią na ławce mieliśmy samych młodzieżowców, tak to na tę chwilę wygląda. Pechowo się złożyło, że urazy w końcówce rundy nawarstwiły się.

Trzecia lokata na koniec rywalizacji to nie tylko medal, ale też spore gratyfikacje finansowe. Można powalczyć też o środki z Pro Junior System. - Układając skład o tym nie myślę – mówi Zieliński. - Aspekt sportowy jest najważniejszy. Mamy młodzieżowców takich jak Rakoczy, Myszor, Knap, którzy będą mocno punktowali. Mam nadzieję, że wrócą do składu. Postaramy się zająć jak najwyższe miejsce, a jeśli nadarzy się okazja, to także powalczyć o miejsce medalowe. Teraz jednak za wcześnie o tym mówić.

Jeszcze sporo kontuzji

Krakowianie notują ostatnio zwyżkę formy, w czterech ostatnich meczach zgromadzili osiem punktów, wygrywając dwa z nich i dwa remisując. Mimo kłopotów kadrowych, trener Zieliński jakoś jest w stanie tak skonstruować skład, żeby pokryć wszelkie luki.
Po pauzie za kartki wraca Cornel Rapa. Z powodu kontuzji wyłączeni z gry są: Kamil Pestka, Jakub Jugas, Paweł Jaroszyński i Otar Kakabadze.

- Poprawia się pomalutku sytuacja kadrowa – mówi szkoleniowiec. - W dwudziestce na ten mecz będzie już Mathias Hebo Rasmussen.

Wisła została ostatnio rozbita w Częstochowie, będzie więc podrażniona, ale Jagiellonia też była podrażniona po wpadce 2:5 i z „Pasami” przegrała.
- Nie oceniam rywala przez pryzmat meczu z Rakowem, bo teraz wiele zespołów z częstochowianami miałoby problemy – mówi szkoleniowiec. - Wisła długi czas była liderem, była w czubie tabeli, ma zawodników umiejących grać. To fajnie budowany przez Pavola Stano zespół. Szczególnie po takim „gongu” jaki dostał spodziewamy się ciężkiego meczu. Będzie u przeciwnika mobilizacja, chęć wyjścia z twarzą. Jedziemy na trudny teren, ale zamierzamy zwycięsko zakończyć rundę.

„Pasy” zaczęły ten sezon od trzech wygranych, mogą jesień też zakończyć trzema zwycięstwami z rzędu. W środkowej części rundy zdarzyło się jednak trochę wpadek.
- Nie było nie wiadomo jakichś rozmów, „suszarek”, bo nie było wbrew pozorom wielkiego kryzysu – mówi szkoleniowiec. - Jego apogeum był mecz pucharowy w Rzeszowie. - Mamy dobrze funkcjonujący zespół i mamy plan, by zakończyć rok też trzema zwycięstwami. Potrzebny do tego będzie bardzo dobry występ, musimy być bardzo skoncentrowani. Wierzymy, że końcówka będzie bardzo udana.

Powtórzyć 3:0

W ostatnim meczu między tymi zespołami, w maju, Cracovia wygrała 3:0 w Krakowie. Wisłę prowadził wówczas jeszcze trener Maciej Bartoszek.
- Nasza drużyna się zmieniła, nie ma Pestki, który boryka się z urazem, nie ma Jugasa, Pellego, Hanki – zauważa Zieliński. - Wisła też trochę inaczej wygląda. Dla mnie dalej jest to rozbiegany zespół, dobrze gający, ale my nie zamierzamy obniżać poprzeczki.

W czwartek minie rok od powrotu Zielińskiego do Cracovii.
- Na podsumowanie przyjdzie czas, wstrzymajmy się do meczu z Wisłą – mówi. - Czas zleciał bardzo szybko, było pełno wyzwań i doznań tych optymistycznych i tych mniej także, jak to w pracy trenera. Jedno można powiedzieć - zespół został nieco przebudowany, pomalutku idziemy do przodu.

Mecz w Płocku kończy zmagania ligowe, ale „Pasy” nie udają się jeszcze na przerwę. Podopiecznych trenera Zielińskiego czekają trzy mecze sparingowe z rywalami ze Słowacji. Wszystkie zostaną rozegrane w Rącznej. 18 listopada krakowianie zmierzą się z zespołem Żeleziarne Podbrezova, 26.11 z Duklą Bańska Bystrzyca, a 3 grudnia z Tatranem Liptovsky Mikulasz.

Kibice Cracovii i ich oprawy

Pirotechnika i oprawy. Fani Cracovii na meczu z Jagiellonią ...

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Jagiellonią Białystok

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia chce zakończyć rundę zwycięstwem. Może nawet na podium? - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24