Cracovia gra z Arką Gdynia: Czas odbić się od dna

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Piłkarze Cracovii muszą wreszcie wznieść się na wyżyny swoich możliwości
Piłkarze Cracovii muszą wreszcie wznieść się na wyżyny swoich możliwości Łukasz Gdak
Cracovia w poniedziałek o godz. 18 podejmuje Arkę Gdynia. Dwa poprzednie mecze przegrała, teraz zagra po raz pierwszy w nowym sezonie przed własną publicznością.

- Jestem zadowolony z tego, jak reagują zawodnicy na treningach po tych naszych niepowodzeniach – mówi trener Cracovii Michał Probierz. - W Poznaniu przegraliśmy, grając nieco inaczej niż w zeszłym sezonie. Coś kosztem czegoś. Staramy się wyprowadzać piłkę i nie zawsze to wychodzi tak, jak byśmy chcieli. Poza tym nie graliśmy w tym składzie wcześniej, bo nie spodziewaliśmy się, że wyjdzie ta sytuacja z Covilo.

Serba już nie ma w Cracovii, ale „Pasy” nie będą szukały jego następcy. Probierzowi wystarczy ta kadra, którą ma, szansę mają dostać młodzi – Radosław Kanach czy Sylwester Lusiusz.
Nie do gry są kontuzjowani Adrian Danek, Michal Siplak i Niko Datkovic. Ale sytuacja kadrowa poprawiła się, ponieważ pozyskano z Pogoni Szczecin Cornela Rapę. Ma on szansę dzisiaj zadebiutować.
- Cieszę się, że udało się go pozyskać – mówi szkoleniowiec. - Może być naszym wzmocnieniem, mimo że ten transfer był „sytuacyjny” nieplanowany. Widzę go na prawej stronie obrony.

Cracovia jest na przedostatnim miejscu w tabeli, Probierz jednak nie rozdziera szat.
- Graliśmy na bardzo trudnych terenach – mówi. - Ostatnie dni były bardzo burzliwe. U nas jest tak, że po dwóch tygodniach od razu się kogoś wiesza, a tu potrzeba dystansu. Zmiany trenerów są modne, ale w ubiegłym sezonie, kiedy to wszyscy spodziewali się, że prof. Filipiak mnie zwolni wytrzymał ciśnienie, przetrwał najtrudniejszy moment i zajęliśmy 9. miejsce, a kluby, które wymieniły po trzech trenerów nie miały takiego. Naśmiewają się ze mnie, że powiedziałem, że gramy o mistrzostwo Polski. A gdybym stwierdził, że o 13. miejsce, to też by były drwiny.

W Arce postanowiono zmienić trenera po sezonie. Leszka Ojrzyńskiego zastąpił Zbigniew Smółka. Pod jego wodzą gdynianie też zanotowali falstart, są na 14. miejscu w tabeli, mając tylko punkt w dorobku.
- Znamy się ze Zbyszkiem, wiem, że lubi, gdy jego drużyna rozgrywa piłkę od tyłu – mówi Probierz. - Czeka nas bardzo trudne spotkanie po dwóch wyjazdowych porażkach. Mamy jednak mecz u siebie, mam nadzieję, że kibice przyjdą i nas wesprą. Ostatnio czytałem Jerzego Pilcha, o tym fatalizmie Cracovii. Trzeba to szybko zmienić i zrobić wszystko, by było lepiej. Profesor Filipiak dąży do tego, by był pełny profesjonalizm, mam nadzieję, że w krótkim czasie go osiągniemy.

Cracovia nadal ma problem ze skrzydłowymi. W Poznaniu zdążył już zadebiutować Hiszpan Eladio Zorilla.
- Przyszedł do nas później, miał wesele i nie jest jeszcze przygotowany na pełne 90 minut gry – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Zaryzykowaliśmy jego występ, bo nikt go nie znał. Te dwa mecze pokazały, że czegoś nam brakuje, jeśli chodzi o grę skrzydłowych. Graliśmy sparingi w innych konfiguracjach. Szukamy rozwiązań i mam nadzieję, że przez przyjście Eladio wzmocni się konkurencja.
Były zastrzeżenia, co do postawy „Pasów” w drugiej linii w ostatnim meczu. Cracovia nie kreowała gry, nie oddała ani jednego celnego strzału na bramkę rywala.
– Nie zgodzę się, że była luka w drugiej linii – mówi Probierz. - Nie było z tym problemów. Naszym największym mankamentem była za mała liczba zawodników w polu karanym rywala. Nigdy nie mieliśmy tak dobrych statystyk, jeśli chodzi o liczbę podań, zabrakło jednak przełożenia tego na sytuacje. Nie można wygrać meczu bez celnego strzału, nawet mając karnego.

Zmarnował go Michał Helik. Czy nadal będzie podchodził do „jedenastek”? - Nie będę ułatwiał przeciwnikom zadania – twierdzi Probierz. - Na treningach strzelał 10 na 10, ale wiadomo, że karne to loteria.
Tego, który perfekcyjnie je wykonywał w ubiegłym sezonie – Krzysztofa Piątka – nie ma już w Krakowie. Brakuje jego bramek, więc Cracovia szybko musi wykreować następcę.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cracovia gra z Arką Gdynia: Czas odbić się od dna - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24