Cracovia - Wisła Płock. "Pasy" zepchnęły płocczan do pierwszej ligi

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia - Wisła 3:0
Cracovia - Wisła 3:0 Anna Kaczmarz
W meczu 34. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Cracovia pokonała Wisłę Płock 3:0. "Pasy" kończą sezon na 7. miejscu w tabeli, a płocczanie opuszczają ekstraklasę.

Cracovia godnie pożegnała się z kibicami. Z kolei Wisła spada z ekstraklasy po 7. latach. Przed meczem była poważnie zagrożona spadkiem. Goście musieli wygrać i liczyć na korzystne rozstrzygnięcia na innych stadionach, by utrzymać się w lidze. Nie pomogli sobie.

Trener Jacek Zieliński zaufał tym samym piłkarzom, którzy grali w ostatnim meczu z Jagiellonią. Na ławce miał natomiast aż czterech juniorów.

„Pasy” mogły zagrać na luzie i zaatakowały – w 6 min po dobrym podaniu Karola Knapa goście wybili piłkę na rzut rożny, a po nim minimalnie niecelnie główkował Arttu Hoskonen. Goście odpowiedzieli uderzeniem Rafała Wolskiego z rzutu wolnego.
Potem gra się uspokoiła i nie było ciekawych sytuacji pod obiema bramkami. Dopiero w 24 min zrobiło się gorąco pod bramką płocczan. Po wrzutce piłki z rzutu wolnego, w wykonaniu Michała Rakoczego główkował Virgil Ghita i Krzysztof Kamiński musiał się mocno postarać, by wyciągnąć piłkę spod poprzeczki. Po chwili ten sam zawodnik główkował i piłka znów odbiła się od poprzeczki, od jej górnej części!

Gospodarze dopięli swego w 37 min. Po okresie lepszej gry Mateusz Bochnak o mało co nie zaskoczył bramkarza strzałem z bliska, ten odbił piłkę, ale z dobitką pospieszył Karol Knap. To była dla niego druga bramka w ekstraklasie (pierwszą strzelił w meczu z Koroną w Kielcach 1:2).

W przerwie pożegnano trzech piłkarzy Cracovii: Karola Niemczyckiego, Kamila Pestkę i Michala Sipaka, którzy odchodzą z klubu. Dostali koszulki z liczbą spotkań, jakie zagrali dla „Pasów” i pamiątkowe patery.

Od początku drugiej połowy goście rzucili się do odrabiania strat. Nie dochodzili jednak do klarownych sytuacji strzeleckich. Choć w 56 min po strzale Łukasza Sekulskiego piłka zmierzała do bramki, ale wybił ją Ghita. Rumun był bohaterem, bo kilka minut później główkował do bramki płocczan po centrze z rogu w wykonaniu Michała Rakoczego i było 2:0.

Kibice jeszcze nie ochłonęli, a padł kolejny gol dla „Pasów”. Patryk Makuch skorzystał z dośrodkowania Janiego Atanasova i strzałem głową zdobył trzeciego gola. Wisła była na kolanach, już nic nie mogło zmienić jej smutnego losu. „Pasy” były w natarciu – Rakoczy strzelał obok słupka. Gospodarze całkowicie dominowali i zakończyli mecz pewna wygraną. Zieliński dał zadebiutować dwóm juniorom – Bartłomiejowi Kolcowi i Filipowi Rózdze. Ich kolega z juniorów Śmiglewski mógł w 90 min zdobyć gola, ale trafił w słupek. W doliczonym czasie gry Jewhen Konoplanka przelobował bramkarza, ale też i słupek.

Cracovia – Wisła Płock 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Knap 37, 2:0 Ghita 62, 3:0 Makuch 65
Cracovia: Hrosso – Hoskonen, Jugas, Ghita – Rapa, Knap (63 Konoplanka), Oshima, Bochnak – Rakoczy, Makuch (80 Śmiglewski) – Kallman (63 Atanasov).
Wisła: Kamiński – Sulek (70 Drapiński), Rzeźniczak, Chrzanowski, Tomasik – Leśniak (66 Kocyła), Szwoch, Furman (76 Cielemęcki), Wolski (70 Janus) – Spiączka (66 Kolar), Sekulski.
Sędziowali: Jarosław Przybył (Kluczbork) oraz Radosław Siejka (Łódź), Dawid Golis (Skierniewice). Żółte kartki: Szwoch (75), Sekulski (82). Widzów: 7936.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia - Wisła Płock. "Pasy" zepchnęły płocczan do pierwszej ligi - Gazeta Krakowska

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24