Cracovia - Zagłębie 0:1. Miedziowi nie forsowali tempa, ale sięgnęli po trzy punkty [WYNIK, RELACJA]

Dawid Foltyniewicz
Filip Jagiełło (z lewej) zanotował asystę przy trafieniu Bartłomieja Pawłowskiego.
Filip Jagiełło (z lewej) zanotował asystę przy trafieniu Bartłomieja Pawłowskiego. Anna Kaczmarz
KGHM Zagłębie Lubin w meczu 5. kolejki LOTTO Ekstraklasy pokonało na wyjeździe Cracovię 1:0. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego awansowali na czwarte miejsce w tabeli.

Po dwóch pierwszych kolejkach, w których Zagłębie odniosło zwycięstwa nad Legią Warszawa i Zagłębiem Sosnowiec, przyszedł czas na przełknięcie goryczy porażki. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego ulegli Piastowi Gliwice i Jagiellonii Białystok. W tym ostatnim spotkaniu poza meczową osiemnastką dość nieoczekiwanie znaleźli się Filip Starzyński i Lubomir Guldan. Jak pokazało starcie z białostoczanami, bez tych dwóch ogniw na boisku zespół „Miedziowych” traci sporo wartości.

Rywalizacja Zagłębia i Cracovii zapowiadała się zatem jako starcie drużyn, dla których każda kolejna porażka mogłaby wpłynąć na znaczące obniżenie morale.

Pierwszą groźną akcję w piątkowym spotkaniu stworzyli sobie goście. Sebastian Strózik puścił piłkę między nogami Balicia i po kilkunastometrowym rajdzie znalazł się w sytuacji sam na sam z Dominikiem Hładunem. Bramkarz gości stanął jednak na wysokości zadania. Zagłębie odpowiedziało silnym, mierzonym strzałem Filipa Jagiełły. Przy tej akcji refleksem popisał się Maciej Gostomski. Piłka zmierzała w prawy róg strzeżonej przez niego bramki.

Pod koniec pierwszej połowy Cracovia znalazła drogę do siatki rywali, lecz sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Tuż przed przerwą na listę strzelców wpisał się natomiast Bartłomiej Pawłowski. Futbolówka po jego uderzeniu odbiła się jeszcze od słupka.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że w pierwszych minutach drugiej odsłony spotkania ofensywnymi poczynaniami obu drużyn rządził przypadek. Po zamieszaniu pod bramką lubinian strzał z powietrza oddał Javi Hernandez. Jego strzał okazał się jednak zbyt lekki.
Podopieczni Mariusza Lewandowskiego po zdobyciu gola nie forsowali tempa, nastawiając się raczej na grę z kontry. Gospodarze swoich szans szukali głównie po stałych fragmentach gry. Jednym z największych bohaterów Zagłębia był Hładun. 22-letni golkiper w 74. minucie nie dał się pokonać Hernandezowi z rzutu wolnego.

5. kolejka LOTTO Ekstraklasy: Cracovia - KGHMZagłębie Lubin 0:1 (0:1)

Bramka: Pawłowski 45+3

Żółte kartki: Balić 51, M. Dąbrowski 53, Tuszyński 64, 90+1 Tosik, 90+5 Hładun

Cracovia: Gostomski – Râpă, Dytiatjew, Helik, Ferraresso – Dimun, Strózik (68 M. Szczepaniak) – Wdowiak (82 Serderow), Budziński, Hernandez – F. Piszczek (61 Zenjov).

Zagłębie: Hładun – Balić, M. Dąbrowski, Guldan, Czerwiński – Jagiełło (73 Tosik), Matuszczyk – Bohar (55 Janoszka), Starzyński, Pawłowski – Tuszyński (79 Mares).

Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa)

Widzów: 4 097

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24