Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia znów zarobi na transferze Krzysztofa Piątka?

Krzysztof Kawa
Krzysztof Kawa
26-letni Krzysztof Piątek zdobył w barwach reprezentacji dziewięć goli
26-letni Krzysztof Piątek zdobył w barwach reprezentacji dziewięć goli Szymon Starnawski
Krzysztof Piątek znów może dać zarobić Cracovii. Wszystko przez fakt, że bardzo realna staje się ponowna zmiana jego miejsca pracy. Pieniądze na konto krakowian mogą zostać przelane, jak przed kilku laty, z włoskiej Genoi.

Mija trzy i pół roku od czasu, gdy Krzysztof Piątek zamienił Cracovię na Genoę (za 4,5 mln euro). Pół roku później był już piłkarzem AC Milan, a po kolejnych dwunastu miesiącach został piłkarzem Herthy Berlin. Częste przeprowadzki byłego napastnika "Pasów" są dla krakowskiego klubu błogosławieństwem. Dlaczego?

Przyczyną są przepisy transferowe, w których jedną z najważniejszych zasad jest tzw. mechanizm solidarności (solidarity payment). Zgodnie z przepisami za każdy sezon spędzony przez Piątka do 23. roku życia w innych drużynach, przy kolejnych transferach przysługuje tym klubom gratyfikacja. Wychowanek Dziewiątki Dzierżoniów grał w Cracovii przez dwa lata, od sierpnia 2016 roku do czerwca 2018 roku, co oznacza, że "Pasom" przysługuje 1 procent z każdego transferu na rynkach zagranicznych.

Mechanizm solidarności obowiązuje przez cały okres trwania kariery zawodnika i obejmuje zarówno transfery definitywne, jak i wypożyczenia.

Piątek może wrócić do Genoi na pół roku na zasadzie wypożyczenia z opcją transferu. Jeśli do tego dojdzie, Cracovia najpierw dostanie jeden procent od stosunkowo niewielkiej kwoty zapłaconej Niemcom przez Włochów za pierwsze sześć miesięcy, a następnie jeden procent od znacznie wyższej sumy transferowej.

Gianluca Di Marzio, włoski dziennikarz bardzo dobrze zorientowany w transferowych realiach Serie A, napisał na Twitterze, że Genoa za ponowne pozyskanie Polaka może zapłacić 17 milionów euro. Gdy Piątek przechodził z Genoi do Milanu zimą 2019 roku kosztował 35 mln, a rok później przy przeprowadzce z Milanu do Herthy - 27 mln (plus bonusy). Cena więc spada, ale wciąż jest - jak na polskie realia - bardzo wysoka.

"Genoa i Szewczenko poszukują napastnika. Na celowniku jest nie tylko Miranchuk z Atalanty, ale także Piątek. Genoa doszła do porozumienia z Herthą Berlin w sprawie powrotu Polaka. Ostatnie słowo należy do piłkarza - czytamy na blogu Di Marzio ze Sky Sports.

Nowy klub Piątka miałby obowiązek wypłacić Cracovii jeden procent od kwoty transakcyjnej najpóźniej do 30. dnia od rejestracji zawodnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia znów zarobi na transferze Krzysztofa Piątka? - Dziennik Polski

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24