- Dużo można mówić o meczu. Po nie najlepszym meczu w Gdańsku nie mogliśmy dać sobie wmówić, że nie potrafimy grać. Musieliśmy poradzić sobie z psychiką. Oczyściliśmy głowy. Dziękuję tym, którzy dziś przyszli na mecz. Mam nadzieję, że obecni będą długo pamiętać o tym spotkaniu – mówił na konferencji trener Czesław Michniewicz.
- Wytykano nam ze nie potrafimy grać, a ograliśmy mistrza Polski. Zagraliśmy fajne spotkanie, chociaż Lech także był groźny. Cieszę się, że Łukasz Zwoliński zdobył bramkę. Zawsze w niego wierzyłem. W zeszłym roku w grupie mistrzowskiej mieliśmy tylko jeden punkt. Dziś mamy już cztery, ale dalej jesteśmy tą Pogonią, która przegrała z Lechią i wygrała z Lechem. Wiem, że wszystkie mecze nie będą idealnie, ale będziemy się starać, żeby było jak najlepiej - podsumował trener Pogoni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?