Czy miasto pomoże piłkarzom ręcznym KS Kielce? Zapytaliśmy radnych

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
31 maja 2016, na kieleckim Rynku VIVE Tauron Kielce fetuje wygranie Ligi Mistrzów oraz pucharu i mistrzostwa Polski.
31 maja 2016, na kieleckim Rynku VIVE Tauron Kielce fetuje wygranie Ligi Mistrzów oraz pucharu i mistrzostwa Polski. Krzysztof Krogulec
Miasto w najbliższych dniach zajmie się sprawami własnościowymi Korony Kielce. A co z dodatkową pomocą finansową Kielc dla mistrza Polski piłkarzy ręcznych, o której rozmawiano przed pandemią? Zapytaliśmy trojga kieleckich radnych.

ZOBACZ>>> Były zawodnik VIVE zagra w Portugalii

Przypomnijmy, że na rok 2020 KS Kielce (do 30 czerwca PGE VIVE Kielce, a między 1 a 31 lipca - PGE Kielce) otrzymało 1,5 miliona złotych z miejskiego funduszu promocji poprzez sport. Początkowo planowano wsparcie dla klubu na poziomie z poprzednich lat, czyli 2,5 miliona złotych i taka kwota była wstępnie zaplanowana w budżecie miasta, ale cięcia w nim wprowadzone objęły między innymi dotacje dla klubów sportowych.

ZOBACZ>>> Były bramkarz VIVE robi karierę w Ministerstwie Klimatu. Jest dyrektorem wydziału

Ratują Koronę, a co z piłką ręczną?

W najbliższy wtorek Rada Miasta ma się zająć odkupieniem przez Kielce 72 procent akcji Korony od niemieckiego właściciela. „A co z piłkarzami ręcznymi?” - pytają kibice handballu.

Od 1 lipca mistrza Polski szczypiornistów nie sponsoruje już firma VIVE, która mocno odczuła skutki pandemii i po 23 latach musiała się wycofać ze wspierania klubu, przynajmniej na jakiś czas. Nieoczekiwanie 1 sierpnia z nazwy klubu zniknęło również PGE - umowę z tym sponsorem rozwiązano za porozumieniem stron, ponieważ nie zgodził się on na wejście na drugie miejsce nazwy nowego sponsora (pisaliśmy o tym TUTAJ).

ZOBACZ>>> Nowe zasady bezpieczeństwa na meczach piłki ręcznej. Zobacz, jakie będą rygory

Nowy sponsor jeszcze w sierpniu

Umowa z nowym sponsorem ma być podpisana jeszcze w sierpniu i według nieoficjalnych informacji, zapewni on pokrycie strat wynikających z wycofania się ze sponsoringu zarówno VIVE, jak i PGE. Jednak gorzej niż oczekiwano idzie sprzedaż karnetów, które miały zapewnić sporą część budżetu na nowy sezon. Aby załatać dziurę, która spowodowałaby konieczność odejścia kilku czołowych zawodników, w połowie czerwca klub zorganizował zbiórkę na portalu zrzutka.pl, z planowanych 2,5 miliona złotych, uzbierano dotąd niespełna jedną trzecią - 720 tysięcy. (pieniądze można wpłacać TUTAJ).

O to, jak widzą sprawę dodatkowego wsparcia miasta dla klubu piłki ręcznej, zapytaliśmy kieleckich radnych z trzech różnych klubów.

- Budżet miasta był planowany w lipcu ubiegłego roku i wtedy na PGE VIVE przewidzieliśmy 2,5 miliona złotych z funduszu promocji poprzez sport. W wyniku różnych cięć i przesunięć obcięto z tej kwoty milion. Jeszcze przed pandemią, na początku roku, spotykaliśmy się z władzami klubu i wydawało się, że projekt znalezienia dodatkowych pieniędzy dla klubu piłkarzy ręcznych znaleźliśmy i że zostanie on przedstawiony na Radzie Miasta. Niestety, pandemia diametralnie zmieniła sytuację - mówi Anna Kibortt, radna Komitetu Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty. - Oczywiście, sytuacja Korony jest dużo trudniejsza i wymaga od nas szybkiej reakcji, ale nie zapomnieliśmy o piłce ręcznej i myślę, że wkrótce ten temat wróci. Jestem w kontakcie z prezesem Bertusem Servaasem, będziemy też rozmawiać wewnątrz mojego klubu radnych - mówi radna.

Milion jest realny

O jakich kwotach, jeśli chodzi o dodatkowe wsparcie dla KS Kielce, można myśleć?

- Przed pandemią mówiliśmy o dodatkowym milionie złotych do końca tego roku. I myślę, że byłaby to kwota realna, choć niczego nie mogę obiecywać. W czasie pandemii w rozmowach padała kwota 500 tysięcy. Teraz pojawiają się informacje, że potrzeby klubu to 800 tysięcy do miliona złotych. Trudno mi powiedzieć, czy da się takie kwoty skądś przesunąć, bo sytuacja budżetu jest dość dynamiczna. W każdym razie ja jestem za udzieleniem pomocy klubowi w kwocie takiej, na jaką miasto będzie stać - kończy Anna Kibortt.

Potrzeba strategii na lata

- Temat wraca co roku i sytuacja, w której klub stojący na tak wysokim poziomie sportowym musi żebrać o pieniądze, nie przynosi miastu chwały - mówi radny Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Kisiel. - Co roku klub nie wie, ile pieniędzy od miasta otrzyma oraz ile musi ewentualnie dodatkowo znaleźć, żeby zamknąć budżet i utrzymać poziom sportowy. Jeśli miasto wykupi całość akcji Korony, według mnie będzie to argument za tym, żeby pomóc również VIVE. Ale czekamy na informację, jaką część budżetu zapewni nowy sponsor piłkarzy ręcznych, o którym mówi się od dłuższego czasu. Jeśli miasto przejmie Koronę, to będę za tym, żeby 2,5 miliona złotych, które ten klub otrzymuje od Kielc z funduszu promocji poprzez sport, przekazać na VIVE. Sytuacja, kiedy miasto płaci samo sobie za usługę reklamową będzie bowiem bezsensowna - kontynuuje Dariusz Kisiel.

- Na początku roku sugerowałem prezydentowi Wencie, abyśmy jako miasto objęli VIVE czymś w rodzaju patronatu i podpisali kilkuletnią umowę, w ramach której klub otrzymywałby stałą kwotę z funduszu promocji poprzez sport. Byłoby to wygodne zarówno dla prezesa Servaasa, bo wiedziałby, czego może oczekiwać od miasta na kilka lat naprzód, ale i dla miasta, bo uniknęlibyśmy corocznego wracania do sprawy. W umowie zapisalibyśmy, jakie akcje promocyjne dotyczące miasta ma przeprowadzić klub i ile za nie dostanie. Miasto uzyskałoby na przykład prawa do wykorzystywania w swojej promocji wizerunków zawodników - dodaje radny PiS.

- Uważam, że kwestia finansowania sportu zawodowego przez miasto wymaga solidnej debaty i wypracowania rozwiązań systemowych. Musimy uzależnić wielkość takiego ekwiwalentu reklamowego między innymi od wyników sportowych i jakości pracy z młodzieżą. Podział tych środków musi być sprawiedliwy i służyć rozwojowi poszczególnych dyscyplin - mówi radny Koalicji Obywatelskiej, Karol Wilczyński, przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki i Promocji Rady Miasta. - Pytanie, czy miasto dodatkowo wesprze VIVE jest postawione o kilka dni za wcześnie, bo musimy najpierw rozwiązać problem Korony i na tym skupiamy swoje siły. Do sprawy VIVE wrócimy - dodaje Wilczyński.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy miasto pomoże piłkarzom ręcznym KS Kielce? Zapytaliśmy radnych - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na sportowy24.pl Sportowy 24